Jak wytresować smoka 3 – wydanie Blu-ray – Opinia

26 lipca 2019
0

Ponownie przychodzi nam szybować wśród chmur, w towarzystwie nordyckich smoków. „Jak wytresować smoka 3” to zwieńczenie przygód Czkawki i jego wiernego przyjaciela – Szczerbatka. Chłopak przeszedł wielką metamorfozę – teraz jest wielkim władcą smoków i jednocześnie wodzem swojego ludu. Na tego młodego mężczyznę spadło brzemię przywództwa i odpowiedzialności za swoich pobratymców oraz skrzydlatych towarzyszy. Smoki stały nieodłącznym elementem krajobrazu wyspy Berk i odtąd mieszkańcy i bestie żyją w symbiozie. Na horyzoncie jawi się jednak kolejne zagrożenie, któremu nasi bohaterowi ponownie muszą stawić czoła. Mimo początkowego sprzeciwu współplemieńców zapada decyzja o opuszczeniu wyspy Berk. Czkawka musi odnaleźć ukrytą krainę smoków na krańcu świata, by położyć kres niebezpieczeństwom czyhającym na jego skrzydlatych przyjaciół. Nasz bohater będzie musiał zdecydować co jest dla smoków najlepsze i wystawić swoją przyjaźń ze Szczerbatkiem na ciężką próbę.

Animacja jest dobrze wyważona – nie brakuje scen pełnych wartkiej akcji, humoru, jak i elementów wzruszających. Studio DreamWorks z banalnego przesłania o sile serca i intelektu, przewyższającego siłę mięśni – uczyniło bardzo solidną trylogię, która zdobyła serca krytyków – a przede wszystkim widzów. Tak było w przypadku pierwszej i drugiej części. Animacja wykreowała bardzo solidny i pouczający wizerunek niezwykłej przyjaźni niepełnosprawnego chłopca i jego smoczego towarzysza. Studio ponownie prezentuje nam dojrzały styl i moralizatorstwo. Mimo schematycznej, mało oryginalnej czy wręcz banalnej fabuły, akcja prowadzona jest wartko, bez zbędnych dłużyzn. Mankamentem animacji jest niewątpliwie słabo zarysowana postać złoczyńcy, który jest nijaki, nie budzi respektu, a jest wręcz irytujący. Jego motywy są co najmniej mało przekonujące. Ale podobnie było z antybohaterami poprzednich części. Pozostałe elementy animacji rekompensują jednak ten niedosyt. Na ekranie możemy zauważyć bogatą różnorodność fauny w krainie Smoczego Ludu. Smoki są unikatowe, niezwykle różnorodne i przy tym kolorowe. Wizualnie animacja pozostaje bez zarzutu. Niebywała dbałość o szczegóły, piękna kolorystyka – to wszystko sprawia, że czerpie się wielką przyjemność z seansu. Akrobacje na smokach, bitwy, potyczki bohaterów i sceny w przestworzach są zrealizowane z rozmachem godnym Avatara, przy wręcz idealnej wyważonej kolorystyce, montażu i genialnej muzyce. Lot ponad chmurami, pikowanie, pościgi – to jedne z lepszych scen w filmie. Ale do tego przyzwyczaiły nas już pierwsze dwie części przygód o smokach – a teraz jest jeszcze lepiej. Smoczą krainę ukazano w maksymalnie baśniowy, spektakularny i magiczny sposób. Scena choć krótka – fantastycznie pobudza wyobraźnię o smoczym świecie i pozostawia niemały głód wiedzy poznania tej ukrytej krainy.

Bohaterowie jak dotychczas są świetnie zaprezentowani, zabawni i na pewien sposób uroczy. Czkawka, Astrid, Śledzik, Mieczyk, Szpadka i Sączysmark to zgrana paczka młodych ludzi wkraczających w dorosłość. Świetnie wyewoluowała miłość między Czkawką a Astrid. Z cherlawego nieudacznika oraz z wyniosłej i pewnej siebie „chłopczycy”, wyrosła nam udana para młodych dorosłych, między którymi widać chemię. Szpadka i Mieczyk nadal są nierozgarnięci, a Sączysmark nadal nas irytuje swoim wyniosłym zachowaniem. Na uwagę zasługuje świetnie rozrysowana postać Szpadki i jej scena uwięzienia. Komedia w najlepszej postaci! Gagi z udziałem naszej paczki są zabawne, nieprzesadzone i zawsze w punkt. Świetnie zaprezentowano różnice w charakterach postaci, ich urocze sprzeczki, zażartą rywalizację, ale co też bardzo ważne – to, że mogą na siebie liczyć w każdej, nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji. Stojąc na brzegu klifu przyjaciele są w stanie skoczyć w nieznane, by tylko ratować swoich skrzydlatych znajomych.

Całe show ponownie kradnie Nocna Furia – Szczerbatek i jego towarzyszka życia, Biała Furia. „Zaloty” Szczerbatka to jedna z bardziej zabawnych scen w filmie. Cieszę się, że wprowadzono do fabuły „żeńską” postać smoka, mimo że nie budzi ona początkowo naszej sympatii. Dzika, nieokiełznana i niebezpieczna smoczyca okazuje się jednak idealną partią dla naszego bohatera. Ich historia miłosna to główna oś fabularna w filmie. Emocje smoków ukazano w delikatny, subtelny i urzekający sposób. Uczucie między smokami przekonuje bardziej, niż ukazane uczucie między ludźmi – z uwagi na to że do zauroczenia Czkawki i Astrid zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Pięknie zrealizowano scenę podniebnego tańca Furii, pełnego romantyzmu i artystycznego kunsztu, przy wspaniałych podniebnych krajobrazach i ujmującej muzyce. Postacie smoków i ich okazywanie uczuć jest niezwykle zabawne, szczere i wzruszające. Nieporadność i nieśmiałość oraz mimika zauroczonego Szczerbatka chwyta za serce. Mimo braku dialogów między smokami, uczucia są ukazane w sposób dobitny i przekonujący.

Dubbing dobrany jest bardzo starannie, jak to było w przypadku poprzednich animacji. Dialogi w oryginalnej wersji są po prostu irytujące, nieprzyjemne. Świetnie skomponowana i „umiejscowiona” muzyka – przede wszystkim w scenach pościgów i podniebnych akrobacji. Ten element jest świetnie spasowany z animacją i nadaje kapitalnego skandynawskiego klimatu. Oglądając trylogię o smokach odniosłam niemałe wrażenie, że animacje zostały stworzone z serca, a nie z chęci zysku. Postaci są szczere, prawdziwe, a pompatycznie rozbudowane sceny czy też te nadmiernie wzruszające są często przeplatane trafnymi gagami. Twórcy żonglują uczuciami widza.

Ubolewam jednak trochę nad zakończeniem fabuły, bo spodziewałam się takiego rozwoju wydarzeń i finału serii, jaki nam zaserwowano. Kibicowałam dotychczasowej wizji przyjaźni między bohaterami, a rozwiązanie ukazane w filmie było dla mnie swego rodzaju rozczarowaniem. Co istotne, bardzo odbiegało od konwencji przyjaźni ukazanej w poprzednich częściach. Mimo wszystko zakończenie jest wzruszające i chwyta za serce, a fani serii na pewno wybaczą decyzje jakie podjęli bohaterowie animacji. Jak wytresować smoka 3 to ponownie udana kontynuacja. Wzorcowe kino familijne, świetna przygoda dla najmłodszych i przyjemna komedia romantyczna w jednym. Trylogia wypadła naprawdę przyzwoicie i szkoda, że przygoda ze Szczerbatkiem dobiegła końca.

 

WYDANIE:

Kolejne wydanie ze slipcoverem, który jest kopią 1:1 okładki pudełka. Niestety graficy znaleźli miejsce na duży niebieski pasek z napisem „Blu-ray”, który znajduje się zarówno na kartonie, jak i papierze. Oprócz tego z przodu logo studia oraz tytuł, pod którym znajdziemy sylwetki naszych trzech głównych bohaterów. Cała trylogia ma takie same boki, co osobiście uważam za duży plus. Z tyłu natomiast znajdziemy zdanie „Przyjaźń na całe życie”, opis dystrybutora, nasz bohaterski duet oraz specyfikację wydania. Warto zwrócić uwagę na fakt wyposażenia wydania w dźwięk Dolby Atmos, natomiast polski dubbing to standard Dolby Digital 5.1

Sporo tutaj materiałów dodatkowych, począwszy od krótkometrażowek, przez usunięte sceny, po materiał z tworzenia. Dwie krótkie Oscarówki warto obejrzeć, bo są przekomiczne i moim zdaniem szkoda, iż „Bilby” nie sięgnął po statuetkę. Na płycie znajdziemy również alternatywny początek filmu, który z różnych względów finalnie nie został wykorzystany. Co ciekawe, ekipa dubbingująca wygląda już trochę na zmęczoną tworzeniem tej części. Względem poprzednich części jest mimo wszystko trochę ubogo w zawartość.

 

SPECYFIKACJA WYDANIA „JAK WYTRESOWAĆ SMOKA 3”:

Czas trwania: 104 minuty / 01:44:06
Obraz: 1080 High Definition ; 23.98 PsF ; 2.35:1 ; 16×9
Dźwięk:

DA: angielski

DD Plus 7.1: czeski, węgierski

DD 5.1: chorwacki, polski (dubbing), rosyjski, rumuńskie, słoweński

Napisy: angielskie, chorwackie, czeskie, polskie, rumuńskie, słoweńskie, węgierskie
Menu / Dodatki: j. angielski / j. polski
EAN: 5902115608032
Dystrybucja: Filmostrada

 

LISTA DODATKÓW:

  • Dreamworks shorts – Dwie animacje krotkometrażowe, które walczyły o tegorocznego Oscara:
    • Bilby – 00:08:01
    • Bird karma – 00:04:48
  • Alternate opening – 00:04:15 – alternatywne rozpoczęcie filmu, wzbogacone o komentarz twórcy.
  • Deleted scenes – 00:12:48 – usunięte sceny,które również możemy obejrzeć z komentarzem reżysera.
    • Automatic tail
    • Protector vs Captor
    • Spy mission
    • Mind before the sword
    • Your responsibility
  • How to voice your Viking – 00:01:33 – Krótki materiał z kulisami tworzenia dubbingu
  • Creating an epic dragon tale – 00:04:25 – Praca nad filmem wymaga ogromu pracy, a tutaj skupimy się na budowaniu świata i filmowej rodziny.
  • How I learned from dragons – 00:03:42 – ekipa dubbingująca dorastała razem ze swoimi postaciami.
  • Brave wilderness presents: Nature + dragons = awesome-00:07:52 – Twórcy zabierają nas w świat zwierzaków i odwzorowania ich ruchów i projektów smoków.
    • Ptaki i nietoperze są super / Birds an bats are awesome
    • Zwierzę + zwierzę = smok / Animal + animal = dragon