Weedcraft Inc – Recenzja

Weedcraft Inc to ekonomiczna gra polskiego studia Vile Monarch obracająca się wokół tematu produkcji i sprzedaży marihuany. Gra oferuje nam trzy scenariusze oraz tryb gry dowolnej, w której wybierzemy postać, ustawimy miasta, w których chcemy prowadzić działalność, stopień trudności oraz startowy poziom postaci.

W scenariuszach natomiast wcielamy się w bohatera, którego życiowa sytuacja zepchnęła na długą i krętą drogę budowy zielarskiego imperium. Pierwszy scenariusz ma zaszyte w sobie swego rodzaju samouczki, które starają się tłumaczyć podstawowe zasady świata gry. Kolejne dwa natomiast to dodatkowe zupełnie inne historie, które stawiają nas przed większymi wyzwaniami. Wszystkie natomiast sprowadzają nas na mniej więcej wspólny start gdzie zakładamy swoją pierwszą hodowlę. Jako początkujący dealer, wszystkim musimy zająć się sami. Podlewamy i przycinamy ręcznie każdy krzak, a następnie rozstawiamy się z towarem na pobliskim targowisku. Wszystko to na pierwszym etapie do złudzenia przywodzi na myśl typowego clickera, ale to szybko mija, gdy tylko gra odsłoni przed nami kolejne mechaniki, ukazujące to bardziej ekonomiczne oblicze.

Wspomnianych mechanik jest zatrzęsienie. Do naszej dyspozycji zostanie oddany rynek pracowników, nawożenie roślin chemią, wpływanie na temperaturę i nawilżenie pomieszczeń, nawiązywanie kontaktów z pracownikami, funkcjonariuszami policji czy konkurencją, laboratoria, nowe miasta, a nawet ingerencja w ich politykę, przemyt, łapówki, sabotaże, krzyżowanie roślin, upodobania klientów nie tylko co do odmian ale również smaków i efektów i wiele, wiele innych. Ich liczba bynajmniej nie jest problemem, bo każda z mechanik wydaje się mieć logiczne uzasadnienie w lore gry, jednak mam wrażenie, że w pierwszym kontakcie tempo nauki jazdy na tym rowerku i (przynajmniej na początku) okazjonalne odkręcanie przez twórców kółek pomocniczych jest zbyt szybkie i łatwo nie podołać wymaganiom, gdy gra zostawi nas samym sobie na zboczu. Nie twierdzę, że stawianie wyzwań jest złe, ale w moim odczuciu mogłyby one być nie co bardziej zbalansowane. Z kwestii technicznych, jeśli miałbym się do czegoś jeszcze przyczepić, to sporadycznie nie działające doniczki – rośliny rosną w swoim tempie, a my mimo odpowiedniego znacznika nie możemy ich np. przyciąć. Po za tym Weedcraft Inc to gra, która na prawdę potrafi wciągnąć i nie raz łapałem się na tym, że gdy w myślach mówiłem sobie: „po tej partii koniec na dziś” i tak siedziałem przy niej i przycinałem krzaki kompletując kolejne specjalne zamówienie.

Przechodząc do oprawy audio-wizualnej: w Weedcraft Inc otrzymujemy piękną rysunkową grafikę. Liczba detali sprawia, że po czasie jesteśmy w stanie rozpoznać jaką odmianę hodujemy w danym pomieszczeniu nie po plakietce na doniczce, a kształcie i kolorze liści. W ogólnej rozbudowie zielonego królestwa towarzyszą nam sympatycznie skrojone hip-hopowe brzmienia. Postacie co prawda nie posiadają własnych głosów ale w niczym to nie przeszkadza bo rozmowy prowadzimy za pomocą komiksowych dymków, co dopełnia się ze wspomnianą rysunkową oprawą. Chciałbym również zwrócić uwagę na sterowanie w wersji konsolowej, bo gra to prawdziwy ekonomiczny twór, który przynosi nam mnóstwo okien informacyjnych. Rozwiązano to w ten sposób, że przyciski umieszczone są w różnych miejscach na krawędziach ekranu, a przechodzimy do nich kombinacją przycisków R2 i lewej gałki. System ten ma w sobie trochę toporności, i niektóre różne menusy są upakowanie dość ciasno, ale już po kilkunastu minutach można śmigać po nich z pamięci.

Słowem podsumowania: Weedcraft Inc to solidna gra ekonomiczna o bardzo oryginalnej tematyce, opatulona przyjemną komiksową grafiką, a przy tym zawierająca w sobie to coś, co sprawia, że zamiast wyłączyć grę wracamy „na bazę” poprzycinać kolejne krzaki.

Grę udostępnił wydawca.