Filmy

Ilustracja do: Titanic – wydanie Blu-ray – Opinia

Titanic – wydanie Blu-ray – Opinia

Titanic ponownie ożył, by za blisko 200 minut znowu znaleźć się na dnie oceanu. Kto nie oglądał tego filmu, niech się wstydzi – tak, tak po prostu. Niepodważalna klasyka kina, która dla wielu hejterów jest tylko tanim romansidłem, to jedna z największych i najlepszych produkcji, która kiedykolwiek powstała.

Ilustracja do: Mulan – wydanie Blu-ray – Opinia

Mulan – wydanie Blu-ray – Opinia

Kiedy Disney powoli „wyniszczał” serię Star Wars, stawałam za nim murem, tłumaczyłam, szukałam pozytywnej strony wizji reżysera – starałam się dobrze bawić na seansie, ale to co studio zrobiło z moją ulubioną animacją po prostu przechyliło czarę goryczy i w tym momencie daję upust emocjom.

Ilustracja do: Małe szczęścia – Opinia

Małe szczęścia – Opinia

Kino francuskie jest dosyć specyficzne. Nie każdy podobno jest w stanie dostrzec jego piękno, ale gdy już się je zobaczy, to ciężko się od niego oderwać. Nie inaczej jest z filmem „Małe szczęścia”, który (bez najmniejszej wątpliwości) będzie jednym z moich ulubionych tytułów obejrzanych w tym nowym roku.

Ilustracja do: Scooby-Doo! – wydanie Blu-ray – Opinia

Scooby-Doo! – wydanie Blu-ray – Opinia

Serial z dzieciństwa, wspomnienia, nostalgia – każdy dzieciak w latach 90-tych oglądał w telewizji tę niezwykle popularną i świetnie zrealizowaną serię o tytule „Scooby-Doo”. Dosłownie wszyscy znali bohaterów, piosenkę z czołówki, oryginalny wóz czy charakterystyczny ubiór bohaterów. Trudno odmówić produkcji magii, aury tajemniczości i oryginalności.

Ilustracja do: Doktor Sen – wydanie Blu-ray – Opinia

Doktor Sen – wydanie Blu-ray – Opinia

Uwielbiam stare horrory. Posiadały one niezwykłą umiejętność zaburzenia poczucia bezpieczeństwa u widza i podczas ich oglądania po prostu ma się dziwnie poczucie niepokoju. W tym roku mamy możliwość zagłębić się w świat kontynuacji klasyki kina – „Lśnienia”. To właśnie „Doktor Sen” króluje w stawce najlepszych horrorów 2020.

Ilustracja do: Doktor Dolittle – wydanie Blu-ray – Opinia

Doktor Dolittle – wydanie Blu-ray – Opinia

Jestem świeżo po seansie nowego filmu „Doktor Dolittle”. Nie, to nie jest kolejna komedyjka z Eddiem Murphym. Nowa, odświeżona opowieść o medyku kochającym zwierzęta to bardzo przyjemny, pozytywny film i świetna zabawa dla całej rodziny. Premiera niestety przypadła na początek epidemii i dopiero teraz po otrzymaniu wydania Blu-ray mogłam zapoznać się z tą produkcją.

Ilustracja do: Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie – wydanie Blu-ray – Opinia

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie – wydanie Blu-ray – Opinia

Pierwsze części Star Warsów są kultowe i bezsprzecznie pełnią rolę „wskaźnika” względem kolejnych produkcji. Boli najbardziej to, że kolejne filmy były po prostu bardzo niespójne. „Drugą” trylogię położyła fatalna gra aktorska, okropnie sztuczne efekty specjalne i „koncepcja midichlorianów” jako źródła mocy. Mankamentem produkcji „Gwiezdne wojny: Skywalker.

Ilustracja do: Naprzód – wydanie Blu-ray – Opinia

Naprzód – wydanie Blu-ray – Opinia

Animacja Naprzód była dla mnie bardzo dziwnym doświadczeniem i trudno mi jednoznacznie określić, jakie wrażenie na mnie wywarła. Uczucia mam mocno mieszane. Pixar niekoniecznie do mnie przemawia, los nie obdarzył mnie zamiłowaniem np. do serii Toy-Story, która mnie najzwyczajniej – od dziecka – nudziła.

Ilustracja do: Rodzina Addamsów – wydanie Blu-ray – Opinia

Rodzina Addamsów – wydanie Blu-ray – Opinia

Do nowej animacji Rodziny Adamsów podchodziłam sceptycznie. Dotychczasowe filmy niespecjalnie mnie zachwyciły. Pojawiła się kolejna odsłona demonicznej rodzinki – mówię sobie – dam animacji szanse. Jednak żałuję – był to chyba najgorszy seans odkąd obejrzałam w bólach i konwulsjach ostatnie Power Rangers. Rodzina Addamsów to film bardzo nieudany.

Ilustracja do: O Yeti! – wydanie Blu-ray – Opinia

O Yeti! – wydanie Blu-ray – Opinia

„O Yeti!” można śmiało nazwać najsłabszym produktem wypuszczonym ostatnio przez studio DreamWorks. Po rewelacyjnym zwiastunie nie spodziewałam się tak słabej, tak niedopracowanej animacji. Nie chodzi wcale o warstwę wizualną – która jest po prostu bardzo dobra, ale o infantylną, nudną, przewidywalną i mało odkrywczą fabułę.