Fort Triumph – Recenzja

Zobacz poradnik
22 sierpnia 2021
0
4/5
Opis gry:

Fort Triumh to turowa strategia stworzona przez przez izraelskie studio CookieByte Entertainment. Wydawcą jest polska firma All in! Games. Prodkucja to sympatyczne i pełne humoru w stylu Terrego Pratchetta połączenie serii gier Heroes of Might & Magic oraz XCOM.

Fort Triumph to turowa strategia stworzona przez przez izraelskie studio CookieByte Entertainment. Wydawcą jest polska firma All in! Games. Prodkucja to sympatyczne i pełne humoru w stylu Terrego Pratchetta połączenie serii gier Heroes of Might & Magic oraz XCOM. Osobiście poczułem się bardzo zachęcony wspomnianymi inspiracjami. A jak się całość prezentuje? Zapraszam do zapoznania się z opinią oraz poradnikiem.

W wątku fabularnym szczególnie widoczne są oznaki humoru typowego dla twórczości Pratchetta. Nawet mógłbym uznać, że rzecz dzieje się gdzieś w Świecie Dysku. Historia opowiada o grupce bohaterów wplątujących się w lokalną intrygę. Nie jest to nic nadzwyczaj porywającego, ale sympatycznie śledzi się losy naszych herosów. Misje fabularne jednak wydają się tak trochę doklejone do ogólnego konceptu gry. Nie przeszkadza to specjalnie, ale nie sposób nie zauważyć, że lokacje z kolejnymi głównymi zadaniami zostały po prostu ot tak postawione na mapie i mało się łączą z rozgrywanym poziomem. W zasadzie całą resztę poza tymi kluczowymi zadaniami w trybie kampanii traktujemy jako tło to levelowania postaci by poradziły sobie dalej. Kolejną rzeczą jest fakt, że z czterech grywalnych tylko frakcja ludzi dostała swoja kampanię. Szkoda, że pozostałe nie dostały swoich opowieści. Menu sugerowałoby inne, więc może kiedyś coś się pojawi.

Sama rozgrywka ma dwie fazy. Pierwsza to typowe wzorowanie się kultowymi Heroesami. Mamy mapę świata po której się poruszamy, zbieramy surowce, artefakty i możemy ulepszać nasz zamek. Podczas zwiedzania pojawią się starcia z przeciwnikami neutralnymi, bądź grupami przeciwnego gracza. Wtedy walka przechodzi w podobny do XCOMa system. Tak jak we wspomnianej grze z podziałem na tury rozstawiamy nasz oddział i wydajemy rozkazy. Znane z tej mechaniki krycie się za osłoną ma jednak w Fort Triumh mroczną stronę, bowiem jest sporo umiejętności, które wykorzystują ją przeciwko ukrywającemu się. Korzystanie z tego jest bardzo pomocne. Możemy bowiem kopnąć osłonę w przeciwnika ogłuszając go, przygnieść nieszczęśnika drzewem, czy pchnąć go na kolegów z drużyny. Umiejętne zarządzanie grupowym ogłuszaniem wroga to klucz do sukcesu.

Graficznie całość prezentuje się bardzo ładnie oraz kolorowo i dobrze gra to z ogólnym klimatem gry. Czasami jednak ten natłok kolorów potrafi przeszkadzać. Podczas większych starć bywa, iż trudno dojrzeć jaki ruch wykona nasza postać. Przykładowo kilka razy mój bohater kopnął przeciwnika nie w tą stronę co chciałem. Nie zdarza się to często, ale momentami może być średnio czytelnie. Cieszy jednak obecność polskiej wersji językowej. Jak widać nawet takie mniejsze studia widzą potencjał w lokalizacji. Wykonana została ona bardzo dobrze i humor oryginału został zachowany.

Platyna nie jest specjalnie trudna, acz przejście na najwyższym legendarnym poziomie trudności może stanowić pewne wyzwanie. Trzeba się tam trochę nagłówkować taktycznie. Pozostałe pucharki nie stanowią problemu. Większość wymaga wykonania konkretnej czynności związanej z mechaniką gry. No i musimy każdą dostępną frakcją wygrać pojedynczą rozgrywkę, ale to żaden problem bo można się ustawić w trybie gorącego krzesła w razie potrzeby.

Ogólnie bardzo się cieszę, że miałem okazję sprawdzić Fort Triumh. Jest to bardzo udany mix trzech składników, które sobie cenię: humor Pratchetta, strategie w stylu Heroesów oraz walki w stylu XCOM. Jeśli też lubicie tego typu rozgrywkę zdecydowanie warto się zapoznać z tą sympatyczną produkcją.

Podsumowanie

Fort Triumh to naprawdę bardzo udane połączenie kultowych mechanik z serii Heroes oraz XCOM podane w humorystycznej scenerii fantasy. Jeśli lubimy tego typu taktyczne strategie z podziałem na tury to zdecydowanie powinniśmy dopisać ją do swojej listy. Bardzo przyjemny tytuł także do gry w trybie gorącego krzesła.

Zalety

  • dobrze wykorzystany mix mechanik,
  • przyjemny klimat i humor,
  • wciągająca rozgrywka,
  • polska wersja językowa.

Wady

  • szkoda, że pozostałe frakcje nie dostały swojej kampanii,
  • sporadyczne problemy z czytelnością podczas starć.