SpongeBob Kanciastoporty: Tytani toni – RECENZJA – Skakanie na pełnych obrotach

17 listopada 2025
0
4/5
Opis:

Magiczny podwodny świat jest zagrożony – duchy opętały całe Bikini Dolne.
SpongeBob i Patryk, aby ocalić swój dom, będą musieli stawić czoła dwóm potężnym przeciwnikom – Latającemu Holendrowi oraz Królowi Neptunowi.

Cover Art:SpongeBob Kanciastoporty: Tytani toni – RECENZJA – Skakanie na pełnych obrotach

Gry na licencji najbardziej rozpoznawanych marek, to zawsze coś, co rozgrzewa serca nie tylko największym fanom danej franczyzy. Kto nigdy nie słyszał o Gwiezdnych Wojnach, komiksach Marvela, czy np. o Pokémonach? Mimo tego, że nawet nie miałeś okazji bezpośrednio sprawdzić tych uniwersów, to i tak wiesz, z czym masz do czynienia. Kojarzysz bohaterów i ich przeciwników. Orientujesz się, o co walczą i jakie są tego konsekwencje. Tak samo jest właśnie z „SpongeBob Kanciastoporty: Tytani toni”. Każdy z nas przypomina sobie przygody naszych wspaniałych protagonistów w podwodnej metropolii, choć nigdy tak naprawdę nie musiał zagłębić się w ten magiczny i interesujący świat.

SpongeBob Kanciastoporty: Tytani toni, to kolejna odsłona serii gier platformowych naszego żółtego przyjaciela i jego najlepszego różowego kumpla Patryka. Głównym zadaniem naszych bohaterów jest powstrzymanie zarówno Króla Neptuna, jak i Latającego Holendra, którzy swoim zachowaniem spowodowali upiorny chaos w całym Dolnym Bikini. Za tytuł ponownie odpowiada studio Purple Lamp, które jest znane z dwóch poprzednich części: Battle for Bikini Bottom – Rehydrated i The Cosmic Shake.

Jak wyszło tym razem? Przekonajcie się sami.

Podwodna intryga

Gra rozpoczyna się od przedstawienia, jak doszło do konfliktu między Królem Neptunem a Latającym Holendrem, którego konsekwencją jest rozsianie po całym Bikini Dolnym przerażającego, wręcz nawiedzonego chaosu. Naszym zadaniem jest oczywiście ich powstrzymanie. Historia przez całą rozgrywkę jest bardzo spójna. Skupia się tylko i wyłącznie na jednym wątku. W grze praktycznie nie doświadczymy zbędnych pobocznych narracji. Wszystko jest ze sobą powiązane i nawiązuję do sedna fabuły. Ogół tego zasługuje na ogromną pochwałę. Poznajemy po prostu jedną opowieść i to jest dobre.

Na marginesie dodam, że sposób, w jaki dochodzi do starcia między antagonistami niniejszej produkcji, jest najlepszym, a zarazem najśmieszniejszym w mojej ocenie elementem osi fabularnej. Muszę przyznać, że uśmiałem się porządnie. Natomiast, czy sama fabuła jest czymś wyjątkowo interesującym? Niekoniecznie. Historia jest bardzo prosta. Jest to gra skierowana głównie do najmłodszych graczy, więc musi być ona odpowiednio dostosowana. Ponadto nie spodziewajcie się, nie wiadomo, jakich zwrotów akcji, czy momentów trzymających w napięciu.

Czy tego typu opowieści powinny być automatycznie uznawane, za coś gorszej jakości? Nie. Wiele gier posiada właśnie nieskomplikowane treści z uwagi na grupę docelową, a także na fakt, iż element ten w przypadku produkcji platformowych nie jest najważniejszą jego składową. Tym składnikiem są rozwiązania gameplayowe. To właśnie one w głównej mierze determinują odbiór gry wideo. Przykładem może być zeszłoroczny rewelacyjny Astro Bot. Tło fabularne nie jest czymś ambitnym, ani unikatowym. Ma to być po prostu zwykła opowieść.

Jazda bez trzymanki

Forma nie różni się od innych klasycznych gier platformowych. Głównym celem jest przemierzanie kolejno zaprojektowanych poziomów, poprzez omijanie przeszkód, pokonywanie wrogów (w tym bossów), a także rozwiązywanie zagadek. Ponadto gatunek ten praktycznie zawsze oferuje możliwość zbierania określonych przedmiotów w postaci np. sekretów. Gameplay jest bardzo komfortowy i intuicyjny. Z wielką przyjemnością będziecie przemierzać różne lokacje, aby odblokować ukryte elementy, pokonać określonych przeciwników, a także, żeby dostać się w trudno dostępne miejsca. Poruszanie, przechodzenie konkretnych etapów i zwiedzanie świata naszymi bohaterami jest najlepszym walorem tej gry.

Zacznijmy, więc od sterowania. Nie jest one w żadnym stopniu skomplikowane. Do dyspozycji mamy atak, skok, podwójny skok, unik, a ponadto unikalne umiejętności przypisane do każdego bohatera. SpongeBob potrafi doskoczyć do określonych oddalonych miejsc, a nawet przeciwników, jednocześnie ich przy tym pokonując. Niestety potężniejsi bossowie będą potrzebować trochę więcej obrażeń. Natomiast Patryk zdolny jest do łapania, chwytania i rzucania przedmiotami. Oczywiście również we wrogów. Co więcej, w grze mamy możliwość przełączania się pomiędzy SpongeBobem, a Patrykiem w dowolnym momencie.

SpongeBob Kanciastoporty: Tytani toni należy docenić przede wszystkim za ogromną i świetną różnorodność opracowanych przez twórców etapów gry. Każda lokacja zapewnia zupełnie nowe doświadczenie w stosunku do poprzedniego miejsca. Idąc dalej, deweloperzy bardzo przemyślanie ukryli znajdźki i sekrety. W niektórych przypadkach naprawdę trzeba się zastanowić, w którym miejscu może znajdować się dany element. Dodatkowo należy również zaznaczyć, że jest ich odpowiednia ilość. Nie ma mowy o sztucznym zapchaniu świata gry tymi składnikami. Jednocześnie każdy z poziomów jest zaprojektowany tak, aby wykorzystać zmianę bohaterów, która stanowi jeden z ważniejszych elementów w grze. Ponadto rozwiązywanie zagadek logicznych jest tutaj bardzo dobrze wyważone.

Kolejny aspekt zasługujący na wyróżnienie to wszelkie dostępne aktywności poboczne – dodatkowe misje, wyzwania i wyścigi. Po pierwsze jest ich odpowiednia ilość, po drugie są one bardzo przyjemne i interesujące, a po trzecie sensownie wydłużają zabawę. Ostatnim plusem w mojej ocenie są walki z bossami. Naprawdę wyglądają efektownie i są przede wszystkim wymagające. Widać, że twórcy czerpali inspirację grami typu soulslike.

Niestety słabością tej produkcji jest poziom trudności, który jest po prostu zbyt niski. Przez większość czasu gra nie stanowi żadnego wyzwania dla gracza. Czasami miałem wrażenie, że coś za łatwo poszedł mi dany etap. Dopiero pod koniec gra zaczyna być trochę trudniejsza. Natomiast nie stanowi, to znowu jakiegoś wielkiego wyzwania. Dlatego też raczej nikt nie powinien mieć trudności w przejściu gry, a nawet zrobieniem jej na 100%. Minusem jest także zbyt mała liczba starć z przeciwnikami. W tej kwestii również można było się pokusić o trochę więcej akcji.

Podwodne wykonanie

Gra posiada dwa tryby – jakość i wydajność. Pierwszy z nich jest w ogóle niezoptymalizowany. Tytuł nie potrafi utrzymać stałych stabilnych 30 klatek na sekundę. Niestety nie jest to rekomendowane przeze mnie ustawienie. W trakcie grania czuć mocny dyskomfort. Twórcy będą koniecznie musieli to jak najszybciej poprawić. Z kolei drugi tryb jest w porządku. Gra przez prawie całą rozgrywkę osiąga stałe 60 klatek na sekundę. Występują jednak momenty, w których klatki znacząco spadają. Na całe szczęście w trakcie pierwszego przejścia, czegoś takiego doświadczyłem tylko trzy razy. Poza tym wszystko działało prawidłowo. Tryb ten uważam za docelowy, w jakim powinniście ogrywać ten tytuł.

Poza tym jest jeszcze jedna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę – błędy. W grze napotkałem ich, aż trzy. Nie jest to jakaś ogromna liczba, ale może popsuć wrażenia i odbiór. Pierwszy z nich, to zbugowanie się mini bossa, który uciekł do obszaru, do którego nie jesteśmy się w stanie dostać bez jego pokonania. W tej sytuacji koniecznym było wczytanie gry przed walką, albo stracenie wszystkich punktów życia i odrodzenie się w miejscu, do którego czmychnął wspomniany wyżej przeciwnik. Drugim błędem jest punkt odrodzenia w jednej lokacji, po straceniu życia. Cały czas wskrzeszaliśmy się w miejscu, w którym ciągle spadaliśmy. Wymagane wówczas było utracenie całego życia lub wczytanie punktu kontrolnego. Ostatni błąd polegał na zawieszeniu się całego tytułu. Wystąpiło to, po sporadycznym przejściu do menu. Koniecznym wtedy było zrestartowanie gry.

Przechodząc do kwestii artystycznych, należy zaznaczyć, że gra wygląda bardzo ładnie. Można śmiało powiedzieć, że jest to produkcja na obecną generację. Największe wrażenie robią cienie i oświetlenie. Postacie mimo tego, że są dosyć proste w wykonaniu, wyglądają świetnie! W tytule tym występuję dużo elementów cząsteczkowych, które prezentują się dobrze. Dodatkowo tekstury się nie doczytują i nie są rozmazane. W tym aspekcie twórcy stanęli na wysokości swojego zadania i wykonali je perfekcyjnie.

Podwodne after-party

Przygody SpongeBoba i Patryka są prawdziwie dobrym dziełem. Nie spodziewałem się, że ta produkcja tak pozytywnie mnie zaskoczy. Największą przyjemność sprawiły mi dwie rzeczy. Gameplay i różnorodność etapów gry. Miłym, a zarazem satysfakcjonującym doświadczeniem było przechodzenie każdego poziomu, pokonywanie przeszkód, czy walki z bossami. Nie mogłem się oderwać od tego tytułu. Ukończyłem go w dwa posiedzenia i było to przyjemne. Ponadto jestem również pod wrażeniem, że mimo dosyć dużego przesytu na rynku gier wideo, twórcy nadal się starają i wymyślają coś naprawdę dobrego.

Niestety mimo tych wszystkich pozytywnych elementów, to trzeba zdecydowanie przyznać, że nie jest to najlepsza dostępna gra platformowa. W sektorze tym są znacznie lepsze pozycje – Astro Bot, Inside, czy It Takes Two. Każda z tych wymienionych gier jest czymś naprawdę unikalnym i wyjątkowym. Całość składowych elementów wykonana została tam po prostu jeszcze lepiej. SpongeBob jest dobrą grą, ale nie jest takim doświadczeniem, które zapamiętamy na długo. Wszystko w niej jest zrobione prawidłowo i poprawnie, ale nie w takim stopniu, jak ma to miejsce w przypadku innych gier. Dlatego też należy uznać ten tytuł za coś dobrego, ale nie za coś wyśmienitego i idealnego. Mimo nawet tego, że potrafi wciągnąć na maksa.

 

Grę udostępnił wydawca.

Podsumowanie

SpongeBob Kanciastoporty: Tytani toni, to gra, przy której zarówno dzieci, jak i dorośli powinni się świetnie bawić. Oferuje ona bogatą różnorodność etapów gry. Rewelacyjne starcia z bossami, a także przyjemną eksplorację magicznego podwodnego świata. Rozgrywka jest bardzo dobra, relaksująca i odprężająca. Nie jest to gra doskonała, ale stara się dorównać najlepszym pozycjom w tym segmencie.

Jeśli lubicie dobrą i rozluźniającą zabawę, to zdecydowanie polecam Wam ten tytuł.

Zalety

  • gameplay i przełączanie się między bohaterami,
  • oprawa graficzna,
  • walki z bossami,
  • aktywności poboczne,
  • wysoka różnorodność etapów gry,
  • świetnie przemyślane znajdźki i sekrety.

Wady

  • straszna optymalizacja w trybie jakości i poszczególne spadki klatek w trybie wydajności,
  • mała liczba starć z przeciwnikami,
  • sporadyczne bugi i błędy,
  • niski poziom trudności.