Jeżeli chodzi o Dying Light: The Following to należą się wielkie brawa dla Techlandu, za stworzenie dodatku, który starcza na 10 godzin i mógłby być samodzielnym tytułem. Gdyby wszystkie DLC były robione z taką zawziętością i pomysłem branża growa byłaby w erze rozkwitu. Inne studia powinny uczyć się od polskich firm.
![Ilustracja do: Dying Light: The Following DLC – Poradnik do trofeów i osiągnięć](https://lowcytrofeow.pl/wp-content/uploads/2018/08/dying-light-the-following-tło-536x303.jpg)