Dying Light: The Following DLC – Poradnik do trofeów i osiągnięć
Jeżeli chodzi o Dying Light: The Following to należą się wielkie brawa dla Techlandu, za stworzenie dodatku, który starcza na 10 godzin i mógłby być samodzielnym tytułem. Gdyby wszystkie DLC były robione z taką zawziętością i pomysłem branża growa byłaby w erze rozkwitu. Inne studia powinny uczyć się od polskich firm.