Wielbiciele „rogalików” ostatnio nie byli rozchwytywani na konsolach. Na szczęście studio Amplitude ma na to lekarstwo w postaci Endless Dungeona, który wchodzi przebojem wszystkie możliwe platformy. Jest to połączenie gierki typu roguelite z tower/hero defense.
W 2020 roku gracze otrzymali zdumiewająco dobrą grę osadzoną w cyberpunkowym świecie i o dziwo nie był to wyczekiwany przez wszystkich Cyberpunk 2077, a pochodzący od innego rodzimego studia Ghostrunner.
Forza Motorsport choć bardzo przystępna dla początkujących kierowców może okazać się problematyczna pod kątem zdobycia calaka. Jest bowiem kilka osiągnięć online wymagających trochę doświadczenia wyścigowego. No i warto też wspomnieć o dość długim grindowaniu samochodów na maksymalny poziom. W porównaniu do serii Horizon mamy tu zauważalnie większe wymagania.
Postala nikomu chyba przedstawiać nie trzeba – wulgarne teksty, kiczowaty humor i sporo nawiązań do popkultury. Retro shooter, w którym przenosimy się do snów głównego bohatera i naparzamy do przeróżnych i przedziwnych wrogów. Nie ma co się więcej rozpisywać, jeśli lubicie odważny humor, to musicie sprawdzić tę grę.
Spider-Man 2 ma prostą platynę, która nie wymaga większego wysiłku. Dobrze, że Sony wie, jak przyciągać graczy do grania, a nie ładować pucharki, które męczą, a nie sprawiają przyjemność. Pady w dłoń i do roboty! Krok po kroku: KROK 1 – Ciesz się fabułą Około 15-20 godzin zajmie Wam przejście fabuły.
Do Destiny 2 powraca upiorne wydarzenie Święto Utraconych 🕸 Nowe nagrody czekają na Strażników, którzy znajdą w sobie odwagę, aby ruszyć do legendarnych nawiedzonych sektorów. Od dziś do 7 listopada w grze dostępne będzie jesienne wydarzenie Destiny 2: Święto Utraconych.
Wielka Trójca znów w komplecie! Bohaterowie Trine po raz kolejny porywają nas na przygodę pełną pułapek i łamigłówek do rozwiązania, a wszystko to za sprawą mistrza inżynierii i jego podstępnej królowej… Więcej możecie poczytać w recenzji Trine 5 – o TUTAJ.
Minęła niemal dekada odkąd polsko-niemiecki zespół deweloperów z CI Games i Deck13 postanowił podebrać fanów hardkorowych RPGów akcji wirtuozom z FromSoftware. Nieco drewniany średniak, jakim było Lords of the Fallen zyskał mimo swoich wad rzeszę wiernych obrońców, którzy z tęsknotą oczekiwali na kontynuację. Teraz po 9 latach otrzymaliśmy nie tyle kontynuację, co zupełnie inną grę.
Telltale powraca po długim czasie nieobecności z jedną z najlepszych marek w świeci sci-fi.
The Callisto Protocol ma krótką platynę, ale trzeba ukończyć grę na poziomie normalnym (maksymalna ochrona), który jest dosyć wymagający.
Starfield nie ma specjalnie wymagającego zestawu osiągnięć. Calak zajmie nam jednak sporo czasu, a do tego końcówka niestety będzie wymagała żmudnego grindu. Trzeba też uważać na kilka kilka rzeczy, by niepotrzebnie nie powtarzać jakiś większych fragmentów gry.
Curse of the Sea Rats – to platformowa 2.5D „ratoidvania”, którą można przejść solo lub w lokalnym co-opie. Rozbudowana rozgrywka oferuje czterech bohaterów z unikalnymi zdolnościami, różnorodne lokacje i rozmaitych przeciwników. Jak przystało na metroidvanię elementy platformowe i walki z bossami wymagają zręczności, odpowiedniej taktyki i uzbrojenia się w cierpliwość.