Wpisy autora:

Niko Włodek

Brak opisu autora.

Ilustracja do: Doom: The Dark Ages – Recenzja – Tarczą w pysk

Doom: The Dark Ages

Od triumfalnego powrotu w 2016 roku Doom jest gwarancją jakości. Niezobowiązującej jatki, siania pełnego krwi demonów zniszczenia oraz okazjonalnego tańca. To boomer shooter, gdzie nikt nie straszy pikselami. Wyłączasz mózg i ciśniesz przed siebie. Ten rdzeń pozostaje niezmieniony, choć odpowiedzialne za grę id Software lubi eksperymenty.

Ilustracja do: The Precinct – Recenzja – Patrol na tropie dobrej gry

The Precinct

Nie wiem, ilu z was faktycznie miało marzenie zostania policjantem za młodu, ale najnowsza gra studia Fallen Tree Games i tak zmusi was do tej niewdzięcznej pracy. Jako potomek cenionego stróża prawa trafimy do miasta Averno. Tam szerzyć się będzie korupcja i niesprawiedliwość, a wpływy gangów zataczać mają coraz szersze kręgi.

Ilustracja do: Mandragora: Whispers of the Witch Tree – Recenzja – Kopiuj, wklej

Mandragora: Whispers of the Witch Tree

Spóźniony na imprezę ma najgorzej. Nie wiadomo, czy się witać z każdym po kolei, czy po prostu wmieszać w jakąś powstałą grupę najbliższych znajomych? Próbować nadgonić stężenie alkoholu, czy iść na przyjemniaczka już do końca? Jeszcze gorzej, kiedy nasz poślizg się pogłębi, a finalnie przyjdziemy na imprezę, która chyli się ku końcowi.

Ilustracja do: AI Limit – Recenzja – Sztuczna inteligencja przejmuje dowodzenie

AI Limit

From Software przyniosło gamingową rewolucję. Trudno temu zaprzeczyć. Niezależnie jak podchodzisz do ich flagowych serii i tych rzekomych symulatorów umierania. Każdy twórca gier chce teraz kawałek tego tortu. Próbuje zaadaptować tamtejsze mechaniki u siebie lub po prostu tworzy swojego “soulsa”. Efekt tych działań jest zazwyczaj jeden – zamykamy te produkcje w koszu naszej niepamięci.

Ilustracja do: Avowed – Recenzja – Kilka kroków wstecz

Avowed

Obsidian Entertainment to niezwykle zasłużone studio w branży. Szczególnie w jej RPGowej odnodze bowiem powstało na solidnych fundamentach z pozostałości po legendarnym Black Isle. W ich portfolio znajdziemy kontynuację Neverwinter Nights, jednego z najlepszych Falloutów – New Vegas, czy próbę wskrzeszenia izometrycznych przygód drużynowych w postaci Pillars of Eternity.

Ilustracja do: Flint: Treasure of Oblivion – Recenzja – Klątwa kiepskiej gry

Flint: Treasure of Oblivion

Ahoj! Piraci, piratki i wszyscy niezdefiniowani, ale z opaską na oku. Wilki morskie gamingowego świata wcale nie są przesadnie rozpieszczane, a gier w tematyce tego złowieszczego fachu jest jak na lekarstwo. Dość powiedzieć, że w tamtejszych szantach dalej słychać o Assassin’s Creed: Blag Flag z 2013 roku – tak, jesteś stary.