Sonic Racing CrossWorlds
„Gotta Go Fast”… myślę, że tę frazę kojarzy większość fanów Sonica. To motyw przewodni północnoamerykańskiej wersji Sonic X, a także tytuł piosenki, która pojawia się we wszystkich 78 odcinkach tego serialu.
„Gotta Go Fast”… myślę, że tę frazę kojarzy większość fanów Sonica. To motyw przewodni północnoamerykańskiej wersji Sonic X, a także tytuł piosenki, która pojawia się we wszystkich 78 odcinkach tego serialu.
Dziś zabiorę Was w podróż… ale to nie będzie zwykła podróż. Tym razem przeniesiemy się do starożytnego Rzymu czyli świata potęgi, marmuru i ambicji. Zwiedzimy wspaniałe miasta… o ile najpierw sami je zbudujemy.
Można powiedzieć, że polskie studio Techland wyspecjalizowało się w grach akcji o zombie w roli głównej. Choć zaczynali od Call of Juarez, to dopiero Dead Island i później pierwsza część Dying Light wyniosły ich do światowej czołówki. Co więcej, pierwsze Dying Light do dziś cieszy się wsparciem.
Zeszłoroczny “Longlegs” z Cagem i tegoroczna “Małpa” to dowód na to, że Osgood Perkins albo się rozkręca albo ma dobry okres. Co prawda póki co udało mi się załapać tylko na “Małpę”, ale skutecznie zachęciła mnie do nadrobienia poprzedniego, często chwalonego filmu reżysera.
Sean Baker powraca ze swoim kolejnym dziełem. Tym razem dostajemy z pozoru prostą opowieść o Kopciuszku, która z czasem odkrywa swoją wielowątkową historię. „Anora” jest filmem niezwykle poruszającym i dojrzałym emocjonalnie. Nie dostajemy tutaj prostej opowiastki o biednej dziewczynie zakochującej się w synu bogacza.
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że Kina & Yuk to kino skierowane głównie dla młodszych odbiorców. Nie jest jednak tak, że starsi widzowie nie znajdą niczego dla siebie. Mamy tu w końcu do czynienia z historią o miłości, która wydaje się być uniwersalna niezależnie od naszego wieku.
Gdy ogłoszono pierwszy anglojęzyczny film Pedra Almodovara, cały filmowy świat wstrzymał oddech. Reżyser, który przez lata dostarczał nam świetne produkcje, wreszcie pełnoprawnie wkroczył w świat Hollywood. Pomóc w tym miał mu duet uznanych aktorek, jakimi niewątpliwie są Julianne Moore i Tilda Sweenton.
Po oscarowym „Na zachodzie bez zmian” Edward Berger zabiera nas w podróż do Stolicy Apostolskiej, by ukazać nam świat pełen intryg, spisków i ludzkiej ułomności. Gdy umiera papież zbiera się tytułowe Konklawe. Ma ono na celu wybrać następcę, który zasiądzie na tronie Piotrowym.
Gdy w Stanach Zjednoczonych zaczyna się gorączka przedwyborczych kampanii, Ali Abbasi – reżyser iranśko-duńskiego pochodzenia serwuje nam film o wczesnych latach działalności jednego z kandydatów – Donalda Trumpa. „Wybraniec” zabiera nas w podróż przez brutalny i bezwzględny świat amerykańskiego kapitalizmu.
Choć westerny opowiadały nam rozmaite historie skupione na akcji, tak dawno nie spotkaliśmy się z kameralnym melodramatem osadzonym w tych realiach. Takie właśnie dzieło serwuje nam Viggo Mortensen w swoim najnowszym filmie „The Dead Don’t Hurt”. Ukazuje on opowieść o miłości, stracie czy zemście, a to wszystko w realiach dobrze nam znanego dzikiego zachodu.
Norweskie kino słynie z serwowania nam kameralnych dramatów psychologicznych. Nie inaczej jest w przypadku „Armand”. Pełnometrażowy debiut Halfdana Ullmanna Tøndela wydaje się czerpać pełnymi garściami z dokonań poprzedników. W wyniku czego dostajemy ciekawą opowieść, która w osobisty sposób porusza ważne społecznie tematy, dokładając do tego spójny wizualnie obraz i angażujące dialogi.
Czy połączenie sc-fi i obyczaju ma sens? Kilka lat temu Christopher Nolan w swoim „Interstellar” pokazał, że przemycanie takich wątków jest jak najbardziej na miejscu. Potrafi to wręcz naprawdę wzmocnić siłę emocjonalną filmu. Czy reżyser Ulaa Salim w swoim „Eternal”, podobnie jak kilka lat temu Nolan podołał takiemu zadaniu? FABUŁA Historia jest absolutnie banalna.