Quake II – Recenzja

25 sierpnia 2023
1
4.5/5
Opis gry:

Remaster legendarnej strzelanki od idSoftware, w skład którego wchodzi nie tylko podstawka, ale również dodatki i pełna wersja gry Quake II z Nintendo 64! To wszystko w podbitej rozdziałce do 4k i 120 klatkach na sekundę, a do tego przy śmiesznie niskiej cenie. Grzech nie spróbować tego, co kiedyś powodowało nieprzespane noce.

Remaster pierwszej części został bardzo ciepło przyjęty w giereczkowym świecie. Było to dokładnie to czego fani oczekiwali, więc remaster kolejnej odsłony to była tylko kwestia czasu. Nie ma co ukrywać, że nostalgia robi tutaj mocno, ale w zestawie dostajemy nie tylko w pełni odświeżoną podstawkę, ale również dodatki i całego Quake II z Nintendo 64. Dorzućcie do tego tryb kooperacji dla 4 osób, multiplayer do 16 graczy i bardzo fajny idVault, gdzie możemy sobie poczytać ciekawostki od developerów na temat tworzenia gry i nie tylko. Co prawda całość można ukończyć w około 10 godzin, albo nawet mniej, co nie zmienia faktu, że za tę cenę dostajemy po raz kolejny świetnego remastera i powrót do dawnych lat. Osoby które posiadają już zakupioną oryginalną wersję Quake II na Steam, Microsoft oraz GOG, dostają tę wersję całkowicie za darmo!

Jak dobrze tu wrócić!

Zapewne wielu z Was nigdy nie miało do czynienia z serią, więc po krótce wyjaśnię co się tutaj dzieje. Trafiamy na planetę Stroggos, gdzie wojsko przeprowadziło nieudany atak. Już na dzień dobry dowiecie się, że większość oddziałów została zgładzona, a Wy jesteście jednym z nielicznych ocalonych. Będziecie przebijać się przez bazy Stroggów i niszczyć wszystko co napotkacie na drodze. W trakcie gry odkryjecie tajemnice tej miejscówki i gdzie podziali się wszyscy żołnierze. Tylko tyle i aż tyle. Gra nie sili się na jakieś wydumane historie, po prostu mamy biegać i walić do wszystkiego co się rusza, czyli to co lubimy najbardziej. Powracają starzy przeciwnicy, ale z nieco poprawionym AI oraz nowymi atakami, więc weterani mogą zostać zaskoczeni. Poprawiono też oświetlenie, wrzucono dynamiczne cienie, ulepszono modele broni oraz dostajemy kompas, który będzie nam na bieżąco pokazywać, gdzie mamy się udać. Nawet przerywniki zostały podrasowane i na jak tak starą grę, wyglądają naprawdę przyzwoicie. To wszystko hula w podbitej rozdziałce do 4k i 120 klatkach na sekundę. Ekrany ładowania praktycznie nie istnieją, bo wszystko ładuje się w milisekundach.

Gra nie bała się mocnych obrazków.
Wersja z N64 to chyba najlepsze co może być jeśli chodzi o dodatki.

Całość nie powinna Wam zająć więcej jak 10 godzin (no chyba, że dokładnie przeszukujecie każdy etap w poszukiwaniu sekretów, wtedy można spokojnie dorzucić kilka godzin), bo dodatki nie są specjalnie długie. Oferują nie tylko nowe etapy, ale i nowe bronie, jak i przeciwników. Najlepiej bawiłem się z Quake II z N64, który tak naprawdę nigdy nie wyszedł oficjalnie poza konsolę Nintendo, aż do dzisiaj. Bardzo fajnie widać, jak różni się ta wersja od podstawowej (np. nieco bardziej rozmazane tekstury otoczenia). Jak już pisałem we wstępie, dostajemy również tryb kooperacji do 4 osób i multiplayer do 16. Wszystko w trybie crossplay, więc jeśli macie znajomych na innych platformach, spokojnie możecie z nimi grać. Niestety klasyczny multik boryka się z często z lagami, więc przyjemność z grania jest dość średnia. Coop za to działał wyśmienicie, zarówno online, jak i ten w split-screenie.

W fabryce paprykarzu szczecińskiego, 1978.

Gdybym miał się do czegokolwiek przyczepić, to są to o dziwo trofea. O ile pierwsza część miała bardzo fajnie zbalansowany zestaw, od łatwych po te dość wymagające (jak chociażby ukończenie gry na poziomie Nightmare czy zrobienie speedrunów), tak tutaj dostajemy najłatwiejszy zestaw z możliwych, gdzie wystarczy ukończyć grę i dodatki, tyle. Na upartego, w przypadku dodatków wystarczy ukończyć tylko ostatnie poziomy, więc nawet nie trzeba ich grać w całości. Jak ktoś jest w stanie, to platynę można zrobić poniżej 5 godzin. Osobiście wolałbym zestaw podobny do tego z poprzedniej części, no ale najwyraźniej twórcy mieli inny pomysł. Czy to dobrze, czy źle to zostawiam już każdemu do ocenienia.

A kto to się tu pojawił? Ktoś pamięta shamblera?

Szczerze to nie mam tutaj nic więcej do napisania. Jest to bardzo solidny remaster, z mnóstwem zawartości, który dostarczy radochę starym, jak i młodym graczom. Najlepsza w tym wszystkim jest cena, bo wersja na konsole PlayStation kosztuje bagatela 39 zł, więc jest to śmiech na sali, a nie pieniądz. Nie ma nawet się co zastanawiać nad zakupem. Wiele osób rozmyśla teraz, czy Quake III Arena również dostanie podobny remaster, ale nie wyobrażam go sobie w obecnych czasach na konsolach, tym bardziej że arena shootery odeszły w zapomnienie. Zdecydowanie bardziej wolałbym odświeżenie Quake IV, ale póki co koniecznie nacieszcie się Quake II, bo jest czym.

Grę udostępnił wydawca.

Podsumowanie

Jest to bardzo solidny remaster, z mnóstwem zawartości, który dostarczy radochę starym, jak i młodym graczom. Najlepsza w tym wszystkim jest cena, bo wersja na konsole PlayStation kosztuje bagatela 39 zł, więc jest to śmiech na sali, a nie pieniądz. Nie ma nawet się co zastanawiać nad zakupem.

Zalety

  • podstawka, jak i dodatki, w 4k i 120 fps,
  • poprawione AI przeciwników i nowe ataki,
  • oświetlenie i dynamiczne cienie,
  • pełna wersja gry z N64,
  • tryb kooperacji do 4 osób,
  • split-screen,
  • idVault z mnóstwem tekstu od devów,
  • cena.

Wady

  • trofea mogły być nieco bardziej wymagające,
  • częste problemy w online (lagi).