Asterix & Obelix: Slap Them All! 2 to kolejna gra typu beat ’em up opowiadająca o przygodach dwójki słynnych Galów. Stworzona została przez Mr. Nutz Studio – podobnie jak część poprzednia. Osobiście uważam, że przygody Asterixa w tym stylu sprawdzają się naprawdę dobrze. A ogólnie wypadają lepiej od ich odpowiedników 3D, bo ostatni Baran z Hibernii niestety wyszedł dość słabo. Omawiana kontynuacja pojawiła się w zasadzie znikąd. Ale, gdy tylko zauważyłem jej premierę wiedziałem, że nie będę mógł sobie odmówić sprania kolejnych rzymskich legionów.
Fabularnie podobnie jak w części poprzedniej, mamy do czynienia z bardzo prostą historią, którą możnaby zawrzeć w pojedynczym zeszycie komiksu. W głównej mierze całość będzie się kręcić w około pogoni za pewnym złodziejaszkiem. Między kolejnymi etapami przygody towarzyszyć nam będą zwykłe komiksowe wstawki z dialogami w dymkach. Oczywiście dialogi są czytane przez aktorów. Niemniej szkoda, że nie pokuszono się o jakieś niewielkie fragmenty animacji. Może wraz z dalszym rozwojem się doczekamy większego rozbudowania w tej kwestii. Osobiście marzyłoby mi się oddanie klasycznych animacji przełożonych na taką rozgrywkę.
Gameplay składa się w zasadzie z jednego typowego dla tego gatunku motywu. Tłuczemy wszystkich nieszczęśników, którzy staną nam na drodze. Niestety nie pokuszono się o dodanie żadnych aktywności innego typu. Walka jednak jest przepięknie widowiskowa i niezwykle satysfakcjonująca. Autentycznie możemy się poczuć, że sterujemy Asterixem oraz Obelixem. Ciosy są mocarne, całkiem zróżnicowane i pięknie animowane. Nieco zmieniono ogólny system z części poprzedniej dodając między innymi super atak, który ładujemy obijając kolejnych przeciwników. Niestety jednak gra nie zawiera w menu żadnej informacji odnośnie możliwych ruchów naszych Galów. Jest tylko ogólny rozkład przycisków na kontrolerze. Nie rozumiem czemu tego zabrakło, bo to dość istotne, by pokazać graczowi wszystkie możliwości bojowe. Tym bardziej, że gra nadaje się dla młodszych odbiorców, a część poprzednia zawierała bardzo ładne rysunki wyjaśniające wykonanie wszystkich możliwych ruchów.
Kolejnym minusem Asterix & Obelix: Slap Them All! 2 jest niestety kompletny brak rzeczy do odblokowania. To samo przeszkadzało mi w jedynce i nadal nie zostało poprawione. Otóż podczas gry zbieramy monety, a punktacja przekłada się tylko na ostateczny wynik w danym etapie. Trochę mało. Przydały się jakiś sklepik pozwalający coś ulepszyć u bohaterów, kupić jakieś proste przedmioty kosmetyczne czy różne elementy związane z samą grą. Żeby gracz miał poczucie gromadzenia jakiś zasobów. Dobrze przełożyłoby się to na dłuższe posiedzenie przy tytule, bo gra się naprawdę przyjemnie, a oprócz pobicia wyniku punktowego nie ma żadnej marchewki zachęcającej do ponownego przejścia.
Pod kątem oprawy gra jest absolutnie fenomenalna. To praktycznie bardzo dopracowana animacja, w której się poruszamy. Wszyscy bohaterowie, przeciwnicy, obiekty czy tła wykonane są fantastycznie. Warto dodać, że względem części poprzedniej doczekaliśmy się też bardziej zróżnicowanych lokacji. I jest na czym oko zawiesić, jeśli ktoś ceni sobie taką rysunkową oprawę. Warstwa audio także dobrze zgrywa się ze znanymi z TV animowanymi przygodami Galów. Pochwalić też warto za obecność polskich napisów. Jedynka też dostała aktualizację jakiś czas po premierze, a tu mamy dostępną rodzimą wersję już teraz.
A jak wyglądają pucharki? W zasadzie bardzo prosto. Platynka powinna być w zasięgu każdego gracza. Nie ma już bowiem trofeum za ukończenie gry na wysokim poziomie trudności. A sama rozgrywka wydaje się dodatkowo sama z siebie trochę łatwiejsza. Dzbanki składają się na fabularne dotyczące kończenia konkretnych poziomów oraz kilka związanych z umiejętnościami plus przejście ostatniego poziomu bez podnoszenia przedmiotów regenerujących zdrowie. I problem mam osobiście tylko z wykonaniem wszystkich ruchów Asterixa czy Obelixa w jednym etapie. A to ze względu na wspominany wcześniej brak instrukcji możliwych ataków. Próbowałem w oparciu o te z części poprzedniej, ale czegoś brakuje. Gdy jednak sprawa się wyjaśni platynka będzie mogła wlecieć na konto raz dwa.
Przy Asterix & Obelix: Slap Them All! 2 spędziłem bardzo miło jeden zimowy wieczór. Gra bowiem do długich nie należy. Ale nie jest to tytuł sprzedawany za pełną premierową cenę i biorąc pod uwagę ogół atrakcji uważam, że kwota jest adekwatna do zawartości. Tytuł wygląda absolutnie fantastycznie, daje poczuć siłę dwójki Galów i może się świetnie sprawdzić w kanapowej kooperacji. Nie trafiły mi się dosłownie żadne problemy natury technicznej. Nadal brakuje mi tu jednak jakiegoś większego ogólnego rozbudowania, bo przy takich solidnych podstawach można by było stworzyć coś naprawdę konkretnego. Mimo to dla fanów Asterixa to powinna być w sumie pozycja obowiązkowa.
Grę udostępnił wydawca.