Symulator chodzenia nie może mieć trudnej platyny i nie inaczej jest w tym przypadku. Jedyne czego potrzebujesz do platyny to trochę czasu. Jeżeli jesteś fanem tego typu gier – calak będzie dla Ciebie samą przyjemnością.
Kolejna odsłona PESa to zdecydowanie jedna z najłatwiejszych części do calakowania.
Kolejny rok, kolejne rozważanie podczas zakupów w sklepie – co kupić? FIFĘ czy PESa? Nieustająca walka trwa w najlepsze, ale zanim spróbujemy w tym roku FIFY, wypróbowałam Pro Evolution Soccer 2019, które dostarczyło mi naprawdę fajnie spędzonego czasu przed konsolą.
Pokładane nadzieje Na Spider-Mana czekało wiele osób. Nadzieje w nim pokładane miały zwiastować jeden z lepszych tytułów roku, a nie od dzisiaj wiadomo, że wszystko co związane ze światem komiksów, cieszy się dużym powodzeniem i od kilku lat trzyma niesamowicie wysoki poziom, jeżeli weźmiemy pod uwagę rozrywkę, jaką nam dostarczają wszystkim znane postaci.
Nareszcie jest! Marvel’s Spider-Man to gra przede wszystkim przyjemna, w której platyna to około 30 godzin świetnej zabawy. Nie ma żadnych pomijalnych czy ciężkich trofeów. Pady w dłoń i do dzieła.
Cześć, mamy dla Was konkurs w którym do wygrania są dwie dowolne figurki POP z serii Destiny, dostępne w asortymencie sklepu popvinyl.pl, Co trzeba zrobić, aby wygrać jedną z poniższych figurek? Wystarczy wrzucić w jednym z poniższych miejsc: w sekcję komentarzy na stronie www.lowcytrofeow.
Fifa 18 jak co roku toczy zażartą walkę z Pro Evolution Soccer o miano króla roku. Części sygnowane numerem „18” naprawdę idą ostatnio łeb w łeb i to nie tylko pod względem grywalności, ale i zdobywania calaka.
FIFA 18 – Nowy numer, nowy start Ciężko napisać coś przełomowego o grze, która co roku wydaje swoją następną edycję. Zmiany często czysto kosmetyczne, które są dla większości graczy niewyczuwalne, aktualizacje transferowe i lekkie usprawnienia w rozgrywce. Postronna osoba mogłaby stwierdzić, że to już wszystko.
Firewatch to jeden z lepszych indyków w jaki dane mi było grać. Opowieść krótka, ale niezwykle dostarczająca sprawia, że te trzy godziny spędzone przed telewizorem miną Ci jak z bicza strzelił. Jeżeli jeszcze nie graliście to warto nadrobić i wbić wszystkie trofki w tej cudownej grze.
Fifa 17 to mój powrót do serii. ez bicia przyznam, że moją ostatnią FIFĄ, w którą grałam dłużej niż 2 godziny, była FIFA 10. Przygoda z wszystkimi następnymi odsłonami kończyła się przeważnie na krótkiej rozgrywce w demo, a i to demo nie zawitało na moim dysku długo.
Fifa 17 to mój powrót do serii. Przygoda z wszystkimi następnymi odsłonami kończyła się przeważnie na krótkiej rozgrywce w demo, a i to demo nie zawitało na moim dysku długo. Nadszedł wreszcie ten dzień, w którym z wielką przyjemnością gram w piłkę nożną na konsoli, a to wszystko dzięki story mode.
To miało być kolejne z wielu zleceń na potwora. Geralt na tablicy ogłoszeniowej w pobliżu Karczmy Siedmiu Kotów natknął się na ogłoszenie szlachcica Olgierda von Evereca. Zlecenie mówiło o bestii, która zaszyła się w kanałach Oxenfurtu.