
Vampyr
Wiktoriański Londyn nigdy nie był tak brudny, a zarazem tak interesujący! Nie będę ukrywał, że Vampyr nie był grą numer 1 na moim celowniku, nie był nawet grą numer 2, ani 3.
Poniżej lista naszych recenzji.
Wiktoriański Londyn nigdy nie był tak brudny, a zarazem tak interesujący! Nie będę ukrywał, że Vampyr nie był grą numer 1 na moim celowniku, nie był nawet grą numer 2, ani 3.
Jeśli mielibyście spędzić czas na bezludnej wyspie jak poradzilibyście sobie z mewami, kradnącymi jedzenie? Island Time to chyba pierwsza gra na PSVR, w którą miałem okazję zagrać, która wpada w kategorię gier survivalowych.
Wielka mapa, ogrom fur, sporo aktywności, a mimo wszystko nie czuć tego „czegoś”. Druga część przełomowej gry, która miała być tą największą i najbardziej rozbudowaną samochodówką na rynku. Cały obszar USA, brak loadingów pomiędzy miastami, możliwość pojechania gdziekolwiek tylko chcemy i czym chcemy, oryginalne wozy, spore możliwości tuningu, itd.
W świecie kina mieliśmy już okazję widzieć przeróżne wizje zaświatów. Madmind Studio wykreowało całkowicie nową, interesującą oraz mroczną wizję piekła. Agony po pierwszych trailerach naprawdę ciekawie się zapowiadało. Mimo że nie lubię symulatorów chodzenia, a horrory wolę obejrzeć na dużym ekranie, to tytuł zainteresował mnie swą brutalnością, nagością, demonami i ogólnie całym tą całą otoczką.
Symulatory chodzenia mają to do siebie, że skierowane są do dosyć wąskiej grupy odbiorców. Nie każdy lubi zagłębiać się w „drugie dno” produkcji, szczególnie gdy nie jest one konkretnie nakreślone. Shape of the World jest grą, która zalicza się do tego typu produkcji.
Dziesięć lat od premiery Dreamfall: The Longest Journey i prawie trzy lata od debiutu Dreamfall Chapters na PC jest nam w końcu dane powrócić do połączonych światów technologii i magii na konsolach.
Sami nie zwyciężymy tej bitwy. Gracze to jednak mają siłę przebicia. Jedna myśl, wypowiedziana tysiące razy, w różnych zakątkach świata, może sprawić, że twórcy gier zmienią stosunek do swojego produktu. I tak z futurystycznych przygód wracamy na stare śmieci, do czasów, w których każda dusza nie była pewna swojego istnienia.
Blackwood Crossing można podsumować zdaniem „chłopiec robi coraz mroczniejsze psikusy swojej siostrze, jadąc z nią pociągiem”, lecz jest to tak samo dokładne jak powiedzenie, że „Kevin sam w domu” to film o nadpobudliwym dziecku, które próbuje zamordować dwóch bezdomnych mężczyzn. Niby jest to poprawne stwierdzenie, lecz nie oddaje do końca głębi danego kawałka multimedialnej rozrywki.
Mniej więcej 10 lat temu, na rynku pojawił się jeden z najlepszych przedstawicieli arcade’owych samochodówek. Był nią rzecz jasna Burnout Paradise, który po dziś dzień przez wielu jest uważany za króla tego gatunku.
Po świetnej przygodzie z Moss dość szybko miałem okazję zapoznać się z kolejnym tytułem na wyłączność na PSVR – Bravo Team. Reklamowany jako strzelanka, która stawia na pierwszym miejscu taktykę na polu walki, a nie bezmyślne strzelanie do setek wrogów, nowy tytuł od Supermassive Games niestety rozczarowuje niemal na każdym kroku.
Kolejny rok, kolejna walka między Battlefieldem i Call of Duty. W tym miesiącu miałam przyjemność opracować dla Was Battlefield 1, który, nie tyle mnie pozytywnie zaskoczył, co sprostał moim oczekiwaniom.
Morskie wyprawy w Rogue to czysta przyjemność.