PlayStation 5

Ilustracja do: Tainted Grail: The Fall of Avalon – Skyrim… tylko z dobrą fabułą

Tainted Grail: The Fall of Avalon – Skyrim… tylko z dobrą fabułą

Budzisz się w mrocznej celi, czekając na dalsze losy swojego nędznego życia. Nie wiesz, co się stanie, czy ktoś w ogóle przyjdzie. Strażnicy potrafią jedynie patrzeć na ciebie z pogardą i zadawać pytania, na które nie znasz odpowiedzi lub starasz się odpowiadać tak, by nie ponieść żadnych konsekwencji.

Ilustracja do: Sonic Racing CrossWorlds – RECENZJA – Dynamiczny powiew świeżości

Sonic Racing CrossWorlds

„Gotta Go Fast”… myślę, że tę frazę kojarzy większość fanów Sonica. To motyw przewodni północnoamerykańskiej wersji Sonic X, a także tytuł piosenki, która pojawia się we wszystkich 78 odcinkach tego serialu.

Ilustracja do: Anno 117: Pax Romana – Recenzja – Nie rewolucja, a ewolucja

Anno 117 Pax Romana

Dziś zabiorę Was w podróż… ale to nie będzie zwykła podróż. Tym razem przeniesiemy się do starożytnego Rzymu czyli świata potęgi, marmuru i ambicji. Zwiedzimy wspaniałe miasta… o ile najpierw sami je zbudujemy.

Ilustracja do: Dying Light: The Beast – Powrót bestii z Techlandu

Dying Light: The Beast

Można powiedzieć, że polskie studio Techland wyspecjalizowało się w grach akcji o zombie w roli głównej. Choć zaczynali od Call of Juarez, to dopiero Dead Island i później pierwsza część Dying Light wyniosły ich do światowej czołówki. Co więcej, pierwsze Dying Light do dziś cieszy się wsparciem.

Ilustracja do: Lost Soul Aside – 10 lat minęło, jak jeden dzień…

Lost Soul Aside

Tak jak w tytule recenzji, te 10 lat produkcji minęło szybko, ale nie przyniosło żadnych realnych efektów. Nawet wzięcie projektu przez PlayStation pod swoje skrzydła niczego nie zmieniło, bo Lost Soul Aside to produkt co najwyżej średni, a momentami wręcz pokazujący, jak źle można wymierzyć siły studia na zamiary.

Ilustracja do: Elden Ring: Nightreign – Średnia gra, od której nie mogę się oderwać…

Elden Ring: Nightreign

„Ohh, Elden Ring…” – tymi słowami rozpoczął się zwiastun nowej produkcji FromSoftware, studia które zapisało się na kartach historii jako twórca pierwszych gier z gatunku souls-like. Gracze zarówno doświadczeni w tym stylu rozgrywki, jak i zupełni nowicjusze z niecierpliwością wyczekiwali premiery. Kiedy gra w końcu się ukazała, szturmem zdobyła serca graczy na całym świecie.

Ilustracja do: Days Gone Remastered – Recenzja – Jest ładnie, ale nic po za tym…

Days Gone Remastered

Okno Overtona zostało po raz kolejny przesunięte przez PlayStation. O ile wcześniejsze odświeżenia jak Horizon, Until Dawn czy Uncharted były jeszcze do przełknięcia, ponieważ oferowały zauważalne zmiany i unowocześnienia czy minimalny powiew jakości, to w przypadku Days Gone sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

Ilustracja do: Horizon Zero Dawn Remastered – Recenzja – Dopracowany remaster

Horizon Zero Dawn Remastered

Horizon Zero Dawn Remastered to kolejny przykład strategii PlayStation w tej generacji, która, moim zdaniem skupia się na graficznym ulepszaniu wielu gier z PlayStation 4 — nawet tych, które niekoniecznie tego potrzebowały, jak The Last of Us Part II: Remastered czy właśnie wyżej wspomniany Horizon Zero Dawn.

Ilustracja do: Arizona Sunshine Remake – Recenzja – Ale to już było…

Arizona Sunshine Remake

Od dłuższego czasu w branży gier widoczny jest narastający trend na remastery i remaki, niezależnie od tego, ile oryginał ma lat. Nawet stosunkowo niedawno wydane tytuły dostają odświeżone wersje, co jest bezsensowne. Szczerze mówiąc, zaczyna mnie to coraz bardziej irytować.

Ilustracja do: Undisputed – Recenzja

Undisputed

Pierwsze wrażenia po uruchomieniu Undisputed były całkiem pozytywne. Gra wita nas ekranem, na którym widnieją licencje na mistrzowskie pasy największych federacji bokserskich oraz ikoniczne areny. To duży plus, który daje poczucie satysfakcji, że możemy zdobywać pasy, o które walczyli prawdziwi sportowcy.

Ilustracja do: Until Dawn Remake – Recenzja – Stara-nowa opowieść

Until Dawn Remake

Zaraz po ogłoszeniu odświeżonej wersji Until Dawn Remake, która pierwotnie ukazała się w 2015 roku, wiele osób zaczęło rozpowszechniać błędne informacje, mówiąc o remasterze lub jedynie lekkim liftingu graficznym. To tylko napędzało dezinformację wokół tego tytułu.

Ilustracja do: Dead Rising Deluxe Remaster – Recenzja

Dead Rising Deluxe Remaster

Czym jest Dead Rising Deluxe Remaster? Głównym bohaterem Dead Rising Deluxe Remaster jest Frank West, czyli fotoreporter i samotnik, który w obliczu braku informacji o odizolowanym przez wojsko mieście Willamette w stanie Kolorado postanawia wyruszyć tam na własną rękę. Liczy na sensację, która zapewni mu sławę, nagrody i uznanie.