Zapraszamy do skorzystania z poradnika do Star Wars Jedi: Survivor. Platyna jest prosta i przyjemna, więc nic tylko calakować.
Uniwersum Star Warsów nie ma ostatnio dobrej passy, ale za sprawą Outlaws może się to zmienić. Gra tworzona przez studio Massive (Division, Avatar), więc odpowiedni ludzie na odpowiednim miejscu. Pierwsza tak duża gra SW w otwartym świecie i to w dodatku bez mieczy świetlnych, mocy, midichlorianów i innych cudów na kiju.
Po czterech latach od premiery Star Wars Jedi: Fallen Order doczekaliśmy się kontynuacji przygód Cala Kestisa i BD-1. Pierwowzór był całkiem solidną produkcją łączącą eksplorację rodem z gier o słynnej pani archeolog, z walką czerpiącą z dorobku firmy From Software.
Zapraszamy do skorzystania z poradnika do Star Wars Jedi: Survivor. Platyna jest prosta i przyjemna, więc nic tylko calakować.
Od pierwszej zapowiedzi minęły prawie 3 lata, ale już wtedy wiedziałem, że to będzie produkt warty uwagi. Gierki LEGO nigdy nie schodzą poniżej pewnego poziomu, szczególnie te bazujące na znanych produkcjach filmowych, także u tutaj nie mogło być inaczej.
Star Wars: Squadrons to kosmiczna strzelanka osadzona w świecie Gwiezdnych Wojen. Gra posiada zarówno tryb fabularny, jak i tryb rozgrywek sieciowych. Fabuła osadzona jest po Return of the Jedi i opowiada historię dwóch zespołów – galaktycznego imperium Tytanów i nowej republiki Awangardy.
Pierwsze części Star Warsów są kultowe i bezsprzecznie pełnią rolę „wskaźnika” względem kolejnych produkcji. Boli najbardziej to, że kolejne filmy były po prostu bardzo niespójne. „Drugą” trylogię położyła fatalna gra aktorska, okropnie sztuczne efekty specjalne i „koncepcja midichlorianów” jako źródła mocy. Mankamentem produkcji „Gwiezdne wojny: Skywalker.
Star Wars Jedi: Upadły zakon to jeden z lepszych tytułów 2019 roku, stworzony przez Respawn Entertainment i wydany przez Electronic Arts. Produkcja mimo wielu obaw przedpremierowych okazała się sporym sukcesem, a już dzisiaj pojawiają się pierwsze słuchy o potencjalnej kontynuacji.
Remaster Jedi Outcast znacznie odbiega od poziomu, do jakiego przyzwyczaiły nas inne odgrzewane tytuły w ostatnich latach. Kilkanaście godzin spędzonych z tą grą skutecznie wyleczyło mnie z nostalgii, jaką do niej czułem i dołożyło swój ciężar do ogólnego zmęczenia światem Star Wars. Modne jest ostatnio narzekanie na wszystko, co ma związek z serią Star Wars.
Droga do platyny w Jedi Knight usłana jest cheatami.