Do Farpoint zabierałem się jak pies do jeża. Jako proponent technologii VR, byłem bardzo zainteresowany pierwszą ‘pełną’ dedykowaną grą na PSVR, która miała pozwolić graczom swobodnie poruszać się po jej świecie i która obiecywała opowiedzieć ciekawą historię science fiction.
Przez ostatni miesiąc dane mi było ogrywać ten tytuł praktycznie codziennie. Ze względu na utrudniony dostęp do stacjonarnej konsoli, zmuszona byłam zaopatrzyć się w PS Vitę, którą wykorzystuję głównie do remote play’a. A w co grałam? W Farming Simulator 17 i o dziwo – była to lepsza zabawa niż się spodziewałam.
Enigmatis: The Ghosts of Maple Creek jest jedną z dziesiątek gier polskiego studia Artifex Mundi, która łączy elementy gry przygodowej z zagadkami ukrytych przedmiotów. Jako fan tego pierwszego gatunku zwróciłem uwagę na twórczość studia przy okazji przeceny ich innej gry na PSN, Nightmares from the Deep: The Cursed Heart, więc do „nowego” tytułu podszedłem wiedząc, czego się spodziewać.
Jeżeli chodzi o Dying Light: The Following to należą się wielkie brawa dla Techlandu, za stworzenie dodatku, który starcza na 10 godzin i mógłby być samodzielnym tytułem. Gdyby wszystkie DLC były robione z taką zawziętością i pomysłem branża growa byłaby w erze rozkwitu. Inne studia powinny uczyć się od polskich firm.
Here They Lie dodawana w sierpniu 2018 do subskrypcji PlayStation Plus trafiła pod kategorię gry na VR. Co ciekawe podobnie jak np. w Resident Evil 7 istnieje możliwość, aby w grę zagrać także standardowo bez użycia hełmu do wirtualnej rzeczywistości.
Zombie, zombie, zombie! Przed Wami krótka opinia nt. naszej rodzimej produkcji Dying Light z dodatkiem The Following, który niedawno wszedł na rynek. Dying Light za pierwszym razem kończyłam na PC, więc korzystając z okazji jaką podsunął mi los, postanowiłam przejść ją ponownie i splatynować i stworzyć dla Was poradnik, który znajdziecie poniżej.
Dragon Ball FighterZ to coś na co długo czekałem. Platyna długa, ale na tyle przyjemna, że warto mieć platynowy dzbanek w swojej kolekcji.
Wychowałem się na Dragon Ballu i odkąd w moim życiu pojawił się internet, przeczesywałem go w poszukiwaniu wszystkiego, co jest związane z tą serią, aż trafiłem na Mugen! Bijatykę mojego dzieciństwa, którą na pewno wielu z Was kojarzy. Ale spokojnie, nie piszę o tym, aby przybliżyć Wam mój życiorys.
Po 3 latach od premiery powracamy do świata Destiny, flagowej i obecnie jedynej gry studia Bungie. Tym razem przyjdzie nam się zmierzyć z potężnym cabalem, który zwie się Ghaul oraz całą resztą ferajny, którą już dobrze znamy.
Po 3 latach od wydania nowego IP studia Bungie w końcu mamy okazję zagrać w drugą część Destiny. Bungie jak zwykle zaskakuje, nawet jeśli chodzi o samą listę pucharków. Mamy tutaj bowiem 13 pucharów do zdobycia, a w tym aż 11 złotych. Nie są trudne, jednak wymagają trochę czasu grania oraz posiadania zgranej ekipy.
Fe to trzecioosobowa przygodowa gra akcji, stworzona przez szwedzkie studio Zoink Games. Jest tytułem, wydanym w ramach projektu EA Originals, który ma na celu promowanie niezależnych deweloperów. Trzeba przyznać, że propozycja jest ciekawa. Fe to przeurocza gra, przemyślana, w bardzo estetycznej i ładnej oprawie.
“Bądź częścią przygody Fear Effect w Fear Effect Sedna, nowej grze z klasycznej serii, popularnej na pierwszej konsoli PlayStation” Przygoda w Fear Effect Sedna rozpoczyna się cztery lata po wydarzeniach w Fear Effect. W drużynie, którą poznaliśmy w oryginale, nastąpiły zmiany.