Smerfy Kart to urocza ścigałka na Nintendo Switch od studia Eden Games, które głównie tworzy produkcje wyścigowe, jak np. Test Drive Unlimited. Gra stworzona jest głównie dla młodszych graczy, ale też nie mogę powiedzieć, że i mi nie sprawiła przyjemności. Smerfy Kart to idealna gra dla rodziny czy na imprezy.
Arca… Arcadegeddon! Wyobraźcie sobie bardzo długi i ciężki dzień, po którym najchętniej założylibyście słuchawki i odreagowali przy ciekawym, strzelankowym co-opie, popijając przy tym „herbatkę” ;). To właśnie tego typu TPP. I nieważne, czy posiadacie PS4 czy PS5, bo na szczęście dostępny jest cross-play.
Tunic to przygodowa gra typu indie z nutą „soulsowego” klimatu. Głównym bohaterem jest uroczy mały lisek, z którym wyruszamy na wielką przygodę usłaną różnorakimi łamigłówkami, mitycznymi tajemnicami i niebezpiecznymi przeciwnikami.
Gotham Knights ma na tyle prosty zestaw pucharków, że nie trzeba być superbohaterem, by sobie z nim poradzić. Nie ma żadnych trofeów możliwych do pominięcia, a sporo nam wpadnie w ramach kończenia gry samej w sobie. Najbardziej żmudne będzie zbieranie znajdziek oraz szukanie określonych typów przeciwników.
Sequel idealny? Na to wygląda! W dodatku bardzo przyjemna platyna, a do tego brak pomijalnych pucharków. God of War: Ragnarök to wzór do naśladowania pod każdym możliwym względem.
W wielu grach logicznych nie do końca jestem przekonany, że rozwiązywanie zagadek, które blokują mi drogę, jest czymkolwiek uzasadnione. The Entropy Center stawia sprawę jasno – tylko poprzez odpowiednie pokonywanie łamigłówkowych wyzwań jestem w stanie wygenerować tyle entropii, żeby przewinąć czas i spróbować uchronić Ziemię przed zagładą. Stawka jest wysoka – nie ma żartów.
God of War 2018 miał świetne zakończenie, ale zostawił nas z większą ilością pytań niż odpowiedzi, nie mówiąc już o scenie po napisach końcowych, która powodowała gęsią skórkę. 9 listopada 2022 roku Ragnarok będzie starał się na nie wszystkie odpowiedzieć.
Trochę CODów już w życiu ograłam (mogę wręcz powiedzieć, że nawet wszystkie) i chociaż za ultra fana i znawcę serii się nie uważam, tak tysiące godzin pewnie z nią spędziłam. Cała moja sympatia obracała się głównie zawsze wokół singla, a im człowiek był starszy, tym bardziej stawiał na rozrywkę wieloosobową z ulubioną ekipą.
W nasze ręce do testu trafiło biurko gamingowe od polskiego producenta Marco Game. Mała firma, która specjalizuje się w tworzeniu biurek, w tym z regulacją wysokości oraz narożnych, w swojej ofercie posiada również fotele gamingowe. Robione przy pomocy rąk, a nie maszyn, co z góry zasługuje na duże uznanie.
Do jednej z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku został już niecały tydzień. Większość z Was zapewne zastanawia się, czy gra podoła ogromnemu „hajpowi” i przede wszystkim czy będzie warta głębszego sięgnięcia do portfela w dniu premiery.
The Chant to przygodowa gra akcji utrzymana w horrorowym stylu. Jest to pierwsze dzieło studia Brass Token. Trafiamy na tajemniczą wyspę zamieszkaną przez uduchowiony kult, by poradzić sobie z trudną przeszłością. Na miejscu okazuje się jednak, że terapeutyczna wycieczka zamieni się w walkę o przetrwanie.
A Plague Tale: Requiem nie ma wymagającego zestawu trofeów. W głównej mierze mamy tu pucharki fabularne, znajdźkowe oraz związane z ulepszaniem postaci. Znajdźki można spokojnie dozbierać po ukończeniu gry. Trzeba mieć jednak na uwadze ulepszanie umiejętności, by nie musieć potem powtarzać większych fragmentów gry.