Pierwszy dodatek, który wymaga tak wiele czasu do pełnego zaliczenia.
Przyszedł wrzesień, a wraz z nim pierwszy dodatek z prawdziwego zdarzenia do Destiny 2, który ma wnieść powiew świeżości oraz sporo roboty, a przynajmniej tak twierdzi Bungie. Zmiany na lepsze, wiele aktywności końcowych oraz zadań, które mają zatrzymać nas przy grze znacznie dłużej niż dotychczas, a do tego mroczniejsza fabuła niż w podstawce czy dodatkach.
F1 2018 to tym razem prosta i przyjemna platyna, bez tony grindu. Jest ona w zasięgu praktycznie każdego gracza, więc jeżeli jesteście nawet zieloni w kwestiach formuły – powinniście dać sobie spokojnie radę.
UWAGA! Serwery gry zostały zamknięte 31 stycznia 2024, przez co platyna stała się nieosiągalna! Gran Turismo wraca w końcu na „nową” generację. Tym razem dostajemy wersję inną niż zwykle, która bardziej przypomina Prologue niż pełnoprawną grę.
Stało się to, czego wszyscy oczekiwali, czyli wypuszczenie Grand Theft Auto V na nową generację konsol, pomimo że R* utwierdzało nas w innym przekonaniu (każdy wie dlaczego). Mimo wszystko jest to remake z najwyższej półki, a nie tylko podbite tekstury.
Codemasters przyzwyczaiło nas do corocznych odsłon F1. Tym razem dostajemy już 8 wersję gry spod dłuta tego samego studia. Wszystko zaczęło się w 2010 roku, kiedy to licencja F1 przeszła w ręce Codemasters. Od tamtego momentu upłynęło sporo wody w rzece, a my nadal uwielbiamy ścigać się po tych samych torach.
Po 3 latach od premiery powracamy do świata Destiny, flagowej i obecnie jedynej gry studia Bungie. Tym razem przyjdzie nam się zmierzyć z potężnym cabalem, który zwie się Ghaul oraz całą resztą ferajny, którą już dobrze znamy.
Po 3 latach od wydania nowego IP studia Bungie w końcu mamy okazję zagrać w drugą część Destiny. Bungie jak zwykle zaskakuje, nawet jeśli chodzi o samą listę pucharków. Mamy tutaj bowiem 13 pucharów do zdobycia, a w tym aż 11 złotych. Nie są trudne, jednak wymagają trochę czasu grania oraz posiadania zgranej ekipy.
Dodatek Destiny The Taken King wywrócił całą grę do góry nogami. Sporo zmienił, wniósł wiele nowego i ogólnie został bardzo dobrze przyjęty przez społeczność. Bungie uczy się na błędach, szkoda tylko że w tak wolnym tempie.
Destiny, gra która wywołała burzę w sieci i tak naprawdę wszyscy o niej dyskutowali, nawet Ci którzy tematem nie byli zainteresowani. Ostatnia taka wielka premiera miała miejsce przy GTA V, albo samej konsoli PS4.
Wielki powrót God of War na salony! Ta niesamowita przygoda zasługuje na wbicie 100%, więc jeżeli jeszcze tego nie zrobiliście to nie ma co się zastanawiać.
Każdy z nas ma swoją ukochaną grę, którą stawia na piedestale i zawsze będzie dla niego tą najlepszą. Nie ważne czy to stara 8-bitowa produkcja czy wielomilionowe dzieło spod szyldu największych korporacji.