
Dreamfall Chapters – Opinia
Dziesięć lat od premiery Dreamfall: The Longest Journey i prawie trzy lata od debiutu Dreamfall Chapters na PC jest nam w końcu dane powrócić do połączonych światów technologii i magii na konsolach.
Poniżej lista naszych recenzji.
Dziesięć lat od premiery Dreamfall: The Longest Journey i prawie trzy lata od debiutu Dreamfall Chapters na PC jest nam w końcu dane powrócić do połączonych światów technologii i magii na konsolach.
Sami nie zwyciężymy tej bitwy. Gracze to jednak mają siłę przebicia. Jedna myśl, wypowiedziana tysiące razy, w różnych zakątkach świata, może sprawić, że twórcy gier zmienią stosunek do swojego produktu. I tak z futurystycznych przygód wracamy na stare śmieci, do czasów, w których każda dusza nie była pewna swojego istnienia.
Blackwood Crossing można podsumować zdaniem „chłopiec robi coraz mroczniejsze psikusy swojej siostrze, jadąc z nią pociągiem”, lecz jest to tak samo dokładne jak powiedzenie, że „Kevin sam w domu” to film o nadpobudliwym dziecku, które próbuje zamordować dwóch bezdomnych mężczyzn. Niby jest to poprawne stwierdzenie, lecz nie oddaje do końca głębi danego kawałka multimedialnej rozrywki.
Mniej więcej 10 lat temu, na rynku pojawił się jeden z najlepszych przedstawicieli arcade’owych samochodówek. Był nią rzecz jasna Burnout Paradise, który po dziś dzień przez wielu jest uważany za króla tego gatunku.
Po świetnej przygodzie z Moss dość szybko miałem okazję zapoznać się z kolejnym tytułem na wyłączność na PSVR – Bravo Team. Reklamowany jako strzelanka, która stawia na pierwszym miejscu taktykę na polu walki, a nie bezmyślne strzelanie do setek wrogów, nowy tytuł od Supermassive Games niestety rozczarowuje niemal na każdym kroku.
Kolejny rok, kolejna walka między Battlefieldem i Call of Duty. W tym miesiącu miałam przyjemność opracować dla Was Battlefield 1, który, nie tyle mnie pozytywnie zaskoczył, co sprostał moim oczekiwaniom.
Morskie wyprawy w Rogue to czysta przyjemność.
Dawno się nie widzieliśmy… Od Assassin’s Creed 2 zaczynałam swoją zabawę z platynowaniem, więc mogę powiedzieć, że darzę tę serię dosyć głębokim szacunkiem i nostalgią.
Kolejna, bo już trzecia na konsolach nowej generacji przygoda asasynów, która wzbudza skrajne opinie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że Syndicate jest jedną z lepszych odsłon sagi i co najważniejsze – dostarcza rozgrywkę bez spadków FPS i większych bugów.
Kolejna część o asasynach i na pewno nie ostatnia. Tym razem wcielamy się w Arno – Francuza, a dokładnie Paryżanina, który wstępuje do bractwa asasynów w czasie Rewolucji Francuskiej. Czego szuka nasz bohater? Odkupienia, a przede wszystkim zemsty na oprawcy swojego ojca.
Moja pierwsza platyna na PS3 była właśnie w Assassin’s Creed 2. Pamiętam jak z wielką dumą odblokowywałam kolejne trofea, poznając do ostatniego ziarenka historię Ezio Auditore da Firenze. I wreszcie oto nadszedł ten czas, gdy włożyłam płytkę do mojej PSczwórki i na nową przeżyłam tę historię.
Aragami. Ktoś słyszał o tej grze? Widzieliście jej reklamy? Znacie osoby, które w nią grały? Jeżeli odpowiedzieliście 3xNIE, to nawet nie wiecie, ile tracicie. Panie i Panowie – zapraszam do przeczytania opinii najlepszej skradanki w tym roku. Napisał do mnie znajomy – „Ola, słuchaj, jest fajna skradanka, może spróbujesz?”.