Dzisiaj w naszym Kąciku Geeka film, który kontynuuje filmową serię „Obecności”. Na sklepowych półkach znajdziecie już różne wydania „Zakonnicy” – UHD, BD oraz DVD. Jeżeli wahacie się czy nabyć fizyczną kopię, zapraszamy do zapoznania się z naszym tekstem.
FILM:
Ile to się człowiek nasłucha o tym, jaki film X jest świetny, a Y okropny. Siadasz w wygodnym fotelu, bierzesz pilota do ręki, odpalasz X/Y i okazuje się, że masz zupełnie inne odczucia po seansie. Tak też było w moim przypadku. „Zakonnica” została bardzo kiepsko odebrana, zarówno przez krytyków, jak i kinowych widzów. Moim zdaniem największym problemem „Zakonnicy” jest to, iż jest za bardzo porównywana do pozostałych filmów serii, co ekstremalnie wpływa na jej niekorzyść. O ile reszta produkcji utrzymuje raczej poważny ton i jest bardziej „współczesna”, tak „The Nun” przenosi nas do średniowiecznej scenerii, owiniętej klasycznym gotyckim szalem – w szerokim tego słowa znaczeniu – począwszy od budowli, po klimatyczną muzykę. I tu zaczynają się tak naprawdę schody, bo większość opinii opiera się na zdaniu „spodziewaliśmy się rasowego horroru, a dostaliśmy nie wiadomo co z elementami komedii”. Pozwólcie, że stanę w obronie tego filmu, jednakże pamiętajcie, że są to osobiste odczucia kogoś, kto siada przed telewizorem, aby miło spędzić czas – bez zbędnego udawania krytyka, którym nie jestem.
„Zakonnica” to horror kapturowy, który bada pochodzenie demona – Walaka. W 1952 rok jedna z sióstr, zamieszkujących rumuński klasztor popełnia samobójstwo. Władze Watykanu posyłają więc Ojca Burke’a, aby zbadał sprawę, jednak potrzebuje on pomocy kobiecej ręki, ze względu na to, iż mężczyźni nie mogą przebywać na terenie tego konkretnego Domu Bożego. Siostra Irene więc zostaje mu polecona, ponieważ zna „terytorium”, na którym odbywa się całe zdarzenie. Stawiając na szali swoją wiarę i życie dwójka bohaterów, wraz z pomocą miejscowego chłopa, odkryją skrywany przez lata sekret zakonu.
Uwierzcie mi, dźwiękowo film robi ogromne wrażenie, jeżeli skorzystacie z Dolby Atmosa 7.1 dostępnego na płycie. To w tym aspekcie tkwi gatunkowość tej produkcji. Nie straszą tutaj jump scare’y – to muzyka i obraz składają się na poczucie grozy, które niekoniecznie musi jednoznacznie widza straszyć. Oczywiście, film balansuje na krawędzi komedii i horroru – dla niektórych może to być zbyt mały kontrast, żeby odebrać to jako dreszczowiec, ale w moim odczuciu to naprawdę zagrało. To jest trochę jak w życiu – miłe momenty są poprzeplatane tymi złymi, problem w tym, że po prostu niektóre żarty zostały spalone i bardziej przyprawiają o grymas twarzy, aniżeli uśmiech. Rasowych jump-scare’ów jest tu na lekarstwo, więc nie jest to absolutnie element, który będzie przodował w określeniu gatunku tego filmu.
Kwartet aktorów stanął na wysokości zadania. Demián Bichir, Taissa Farmiga oraz Jonas Bloquetca to postaci reprezentujące,można powiedzieć przewrotnie, żywych, natomiast w tytułową postać wcieliła się Bonnie Aarons, która nie tylko swoją grą pokazuje, że idealnie pasuje do postaci zakonnicy, ale i ze względu na bardzo charakterystyczne rysy twarzy, które pod opieką makijażystów stały się symbolem zła, udowadnia, że nikt inny nie mógłby wcielić się w tego demona. Jak się pewnie domyślacie, Taissa jest młodszą siostrą Very Farmigi, która odgrywa główną rolę w linii fabularnej „Obecności”. Między księdzem, siostrą Ireną oraz Francuzikiem jest filmowa chemia, którą widz powinien bardzo szybko dostrzec i docenić.
Warto zwrócić uwagę na fakt, iż praktycznie wszystkie sceny były kręcone w rumuńskim plenerze. Z mojej strony ogromny za to szacunek, bo scenografowie i ekipa techniczna mieli bardzo trudne zadanie do wykonania. Zawsze mnie śmieszy zdanie wypowiadane przez moją rodzinę „Jak ja nie lubię takich ciemnych filmów!”, które de facto zostało wypowiedziane przy oglądaniu tego filmu. Fakt jest taki, że sceneria produkcji nie była doświetlana sztucznym światłem (a jeżeli już to w bardzo małym stopniu), co widać na przykładzie oświetlenia twarzy bohaterów, gdy słońce chowa się za chmurami. Tytuł ten więc nie nadaje się do oglądania w dzień, ale powiedzmy sobie szczerze – horrory ogląda się nocą, najlepiej jeszcze w towarzystwie dobrego nagłośnienia.
„Zakonnica” wprowadza całkowicie inny charakter dla serii. Sami musicie ocenić czy Wam pasuje, czy też nie. Jednakże mam nadzieję, że z tego tekstu wyciągniecie jeden wniosek – dajcie filmowi czystą kartę i nie porównujcie go do „Obecności”. To, że dzieje się w tym samym świecie nie znaczy, iż twórcy nie mogą pobawić się gatunkiem, dodając do niego rzeczy, które w teorii powinny nie pasować. „The Nun” nie jest złym filmem, ale nie jest też arcydziełem. Znajdziecie tu pewnie mnóstwo głupotek, bombardowani będziecie żartami Francuza, a koniec końców przerazi Was postać tytułowej bohaterki. Jakbym miała podsumować ten obraz jednym słowem to idealnie pasuje do niego określenie „średniaczek”.
WYDANIE PUDEŁKOWE:
Na froncie znajdziemy standardową grafikę promującą film, tytuł oraz krótkie, nierzucające się w oczy zdanie: „Bądź świadkiem najmroczniejszej części ze świata Obecności”. Na boku również bardzo skromnie, bez zbędnych dodatków – co mnie oczywiście bardzo cieszy. Z tyłu natomiast to już zupełnie inna bajka, sprawia wrażenie projektowanej przez zupełnie inną osobą. Mamy tutaj przesyt wszystkiego – trzy pionowo umieszczone screeny, pod nimi znajduje się zdjęcie z główną bohaterką, które od góry otacza ogromny cytat z comingsoon.net, po prawej streszczenie fabuły a poniżej dziwnie wklejona informacja o dodatkach i specyfikacja.
Z dodatkami mamy tutaj bardzo prostą sytuację, posiadają one polskie napisy, a ich sumaryczny czas trwania oscyluje w granicach 30 minut. Mimo iż jest to naprawdę mało, to materiały są na tyle treściwe, że można uznać, iż wydanie jest bardzo udane. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że wszystkie sceny były kręcone w terenie, praktycznie nic nie było dokręcane w studio, więc na pewno po obejrzeniu dodatków docenicie trud pracy, jaki ekipa filmowa włożyła w tę produkcję.
SPECYFIKACJA WYDANIA:
Czas trwania: | 96 minut / 01:36:34 |
Obraz: | 1080p High Definition ; 2:4:1 ; 16×9 |
Dźwięk: |
Dolby Atmos-TrueHD 7.1: angielski ; DTS-HD Master Audio 5.1: angielski ; Dolby Digital 5.1: polski lektor, czeski, hindi, węgierski, rosyjski, tajski, turecki ; |
Napisy: | angielskie, bułgarskie, chińskie, chorwackie, czeskie, estońskie, hebrajskie, koreańskie, litewskie, łotewskie, polskie, portugalskie rumuńskie, rosyjskie, słoweńskie, tajskie, tureckie, węgierskie |
Menu: | język angielski |
EAN: | 7321931350402 |
Dystrybucja: | Galapagos |
LISTA DODATKÓW:
- Nowy symbol horroru / A New Horror Icon – 00:05:18 – Ekipa filmowa o procesie tworzenia postaci ikony – zakonnicy.
- Ponura planeta / Gruesome Planet – 00:06:18 – Kręcenie w Rumunii, Transylwanii, Zamek Corvin, Krish
- Chronologia „Obecności” / The Conjuring Chronology – 00:03:50 – Skrót przez wszystkie części z serii
- Usunięte sceny / Deleted Scenes – 00: 12:18 – 7 usuniętych scen z filmu – szkoda, że niektóre zostały wycięte.
- Sc 5-7 – Burke Hears Boy’s Congession
- Sc 10 – Burke Visits Irene – Irene Leaves the Convent
- Sc 44-49 – Burke and Irene disuss the Duke’s books then enter the abbey
- Sc 60 – Burke Prays
- Sc 62 – Irene wakes in her room – sees Rosary nun explores the corridors
- Sc 87-94 – Sister Christian and others tell Irene the backstory of the Duke, the abbey and the nun
- Sc 108-11 – Burke and Irene discuss having faith
Materiał zrealizowany dzięki uprzejmości Galapagos.