Wbijanie platyn znowu sprawia totalną przyjemność. Z Days Gone spędzicie kilkadziesiąt godzin i gwarantuję Wam, że będziecie się dobrze bawić. Trochę szperania i zabijania świrusów, czyli to, co gracze lubią najbardziej.
Wbijanie platyn znowu sprawia totalną przyjemność. Z Days Gone spędzicie kilkadziesiąt godzin i gwarantuję Wam, że będziecie się dobrze bawić. Trochę szperania i zabijania świrusów, czyli to, co gracze lubią najbardziej.
Wyobraźcie sobie koniec świata. Musicie zdecydować, co jest dla Was najważniejsze, kogo chcecie uratować oraz odkryjecie do czego jesteście się w stanie posunąć, by uratować najbliższych. Dopiero w momencie skrajnego niebezpieczeństwa człowiek poznaje swoje możliwości i przewartościowuje swój świat tak, by przeżyć.
Kilka dni temu miałem przyjemność uczestniczyć w pokazie przedpremierowym „Days Gone” organizowanym przez PlayStation. Nadchodzący exclusive na konsole niebieskich ma premierę zaplanowaną na 26 kwietnia. Przyznam, że po tym co ograłem na miejscu, nie mam najmniejszych obaw co do tej daty i jakości gry, którą dostaniemy.