W pamiętnym 2001 roku premierę miało GTA 3 na platformę PlayStation 2. Była to gra, która zrewolucjonizowała pojęcie otwartego świata, a jej premiery nie zapomnę nigdy.
Usiądźcie drogie dzieci, dziadek opowie Wam, jak to drzewiej bywało w gierkowym światku strzelanek. Byłem tam, przeżyłem to, pamiętam jak strzelałem kwadratami, które wypluwają trójkąty do czegoś, co nazywali stroggami. Tego się nie zapomina. Będąc już całkowicie poważnym, nie sądziłem że kiedykolwiek będzie mi dane napisać opinie do legendarnego już dzisiaj Quake’a.
Quake to świetny remaster legendarnego shootera, który wymaga od nas ukończenia gry i dodatków na najtrudniejszym poziomie. Na szczęście nie jest to aż tak wymagające, a funkcja szybkiego zapisu bardzo tutaj pomaga.
Chernobylite to bardzo klimatyczna i wciągająca gra. Platyna jest prosta i nie wymaga dodatkowych godzin, aby ją zdobyć. Problem zaczyna się, gdy zapisy się nam wysypują, a gra wyłącza.
Platyna w Bus Simulator 21 nie jest trudna, ale zajmuje bardzo dużo czasu. W przeciwieństwie do poprzedniej odsłony, mamy 2 sporej wielkości miasta.
Far Cry 6 przenosi nas do pięknej Yary, gdzie spędzicie około 50 godzin. Na szczęście nie trzeba czyścić całej mapy, aby zdobyć platynę.
To już 35 lat od katastrofy nuklearnej, jaka miała miejsce w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. 26 kwietnia 1986 zmienił życie wielu ludzi, a skutki wybuchu reaktora odczuwamy do dzisiaj. Po tylu latach, Czarnobyl oraz pobliska Prypeć wciąż są pod ścisłą ochroną, a o zamieszkaniu tam nie ma mowy przez najbliższe setki lat.
To już szósta odsłona jednej z flagowych serii Ubisoftu, która zdaje się stanęła w miejscu od jakiegoś czasu. Tym razem przenosimy się do egzotycznych klimatów wyspy Yara, która jest zdecydowanie największą mapą jaka pojawiła się w całej serii.
Kena: Bridge of Spirits – wspaniała gra od świeżego studia, a przy tym nie taka łatwa, jakby się mogło wszystkim wydawać.
Od czasu do czasu zdarzają się takie gry, które wyzwalają w nas dodatkowe emocje. Takich gier jest niewiele, ale jak już są, to zapamiętujemy je na długo. Kena zdecydowanie wpisuje się do tego grona, ponieważ jest to gra, która została stworzona z czystą pasją.
Deathloop dość szybko staje się monotonny, tak jak i trofea z nim związane. Będziecie powtarzać te same lokacje w nieskończoność, aby tylko zdobyć upragnioną platynę.
Bus Simulator powraca po swojej ostatniej odsłonie na konsolach, tym razem z oznaczeniem 21. Jest to moja pierwsza styczność z tym produktem, dlatego można śmiało uznać mnie za „świeżaka” w świecie symulatora autobusów.